Franciszek Kalina (Ireneusz Czop) po latach emigracji przyjeżdża do Polski, zaalarmowany wiadomością, że jego młodszy brat (Maciej Stuhr) popadł w konflikt z mieszkańcami swojej wsi. Po przyjeździe odkrywa, że przyczyną jest mroczna tajemnica sprzed lat. Skłóceni od lat bracia próbują dojść prawdy. Prowadzone przez nich śledztwo zaostrza... czytaj dalej
W ,,Długu" grupa ludzi z czarnego półświatka dokonuje mordu, w ,,Psach" padają ofiary, nawet w Klanie zapewne kiedyś ktoś pociągnał za spust i przepraszam to tez sa antypolskie produkcje, ponieważ pokazują, Polaka w roli kata? Przecież, oglądając ,,Pokłosie" z minimalnym zrozumienie, nawet będac na poziomie...
Najlepszym dowodem na to że obraz Pasikowskiego spełnia swoją rolę jest fakt istnienia dość
wąskiej a jednocześnie aktywnej grupy użytkowników tego portalu próbującej za wszelką cenę
zakrzyczeć wszelkie pozytywne wypowiedzi na jego temat. Moim zdaniem to bardzo dobry film,
pokazujący na przykładzie zupełnie...
z każdą kolejną sceną śmiałem się coraz bardziej..czekałem tylko co jeszcze głupiego może spotkać głównych bohaterów. Obrzydliwie przedstawiona polska wieś (mam nadzieję, że nie jest tak naprawdę:)). Podstawowe pytanie brzmi: ''kto dał Pasikowskiemu kręcić poważny temat?!''..no i te pochwały dla Stuhra..hahahaha za co?
więcejOstatnie lata to prawdziwy boom filmów, ukazujących Polaków jako rzekomych morderców Żydów, współodpowiedzialnych za Holocaust...co jest w tym wszystkim najgorsze? Że wychodzą one także z polskiego podwórka.
Przerażające jest to, że m.in. dzięki takim produkcjom kształtuje się obraz "Polaka - żydożercy", mimo iż to...
Prof Musiał: „Pokłosie” powiela fałsz historyczny
Pokazywane od kilku dni na ekranach polskich kin „Pokłosie” Pasikowskiego porusza ważny temat relacji polsko-żydowskich. Niestety, w krzywym zwierciadle, na siłę puszczając zgraną płytę, że oprócz kilku sprawiedliwych wszyscy Polacy to odpychający antysemici....