Heath Ledger

Heath Andrew Ledger

8,9
53 263 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Heath Ledger

jak grajac w zaledwie 18 filmach aktor moze sie znalezc w top 100 aktorow. no wolne zarty,
fajna kreacja jokera w batmanie ale szanujmy sie.

filotom

Jeszcze Tajemnica Brokeback Mountain a w Batmanie zagrał rolę drugoplanową za którą co prawda dostał Oscara, ale żeby umieszczać go na 11 miejscu Top aktorów? W tym samym czasie John Cazale jest na 156 miejscu. Smutne, ale wiele osób zareagowało tak na jego tragiczną śmierć w młodym wieku na samym początku kariery, która mogłaby dorównać karierze samego Jacka Nicholsona. Oceniając go za jego kreacje dziwne, że znalazł się przed Garym Oldmanem( chociaż on i tak jest zawsze pomijany przy nagrodach), Marlonem Brando( już chyba wszyscy o nim zapomnieli skoro znalazł się tak nisko, Seanem Penem( 2 Oscary to za mało), Christianem Balem( może dlatego, że za bardzo angażuje się w swoje role?) Kevinem Spacey, Leonardo DiCaprio, Johnem Malkovichem, Dustinem Hoffmanem,, Christopherem Walkenem czy Tomaszem Karolakiem. Co ma Heath Ledger a nie mają Ci aktorzy?

użytkownik usunięty
przemyslaw18

Naprawdę ciężko aby Heath Ledger był dokładnie za panem X, Y, S i L a przed panami U, V i K, wedle twoich wymagań. Równie dobrze ja mógłbym przedstawić ci swoją kolejność, to i tak totalnie nie ma sensu.

"jak grajac w zaledwie 18 filmach aktor moze sie znalezc w top 100 aktorow. no wolne zarty"
bo to wystarczająca ilość filmów by ocenić wartośćaktora?

użytkownik usunięty

nie wartość, miało być warsztat :P

18 filmów to są wszystkie jego filmy w których zagrał. Z czego 2 są powyżej w jego twórczości, nie ocenia się człowieka za to jaki miałby niewykorzystany potencjał bo największy ma John Malkovich. Chodzi mi o to, że gdyby żył dalej byłby jednym z wielu aktorów, a tak śmierć wyniosła go ponad innych. Co do warsztatu spójrz na Christiana Bale'a, który zagrał już "parę" porządnych ról. Prawdziwy warsztat ma Gary Oldman. Powiedz które filmy z Heathem Ledgerem oglądałeś skoro uważasz, że można ocenić aktora po 18 filmach?

użytkownik usunięty
przemyslaw18

Ma filmów wystarczająco by ocenić jego warsztat. Przecież jak zobaczę aktora w 10 filmach to przecież nie powiem, że nic nie wiem na temat jego aktorstwa.

"Powiedz które filmy z Heathem Ledgerem oglądałeś skoro uważasz, że można ocenić aktora po 18 filmach?"
Ty mi lepiej powiedz ilu masz aktorów, z którymi widziałeś 18+ filmów? Na pewno nie jest ich wiele, a wystawionych ocen masz na pewno więcej niż takich przypadków.

"Chodzi mi o to, że gdyby żył dalej byłby jednym z wielu aktorów, a tak śmierć wyniosła go ponad innych"
Sama śmierć może nie, ale rola w Mrocznym Rycerzu jest świetna, w Parnasussie też był świetny, zagrał najlepiej.

poza tym ważna jest jakość a nie ilość filmu, a w jego rpzypadku to już kwestia dyskusyjna ;)

To bardzo dobry aktor, zgadzam się z BBRodiguez. Po za tym to opinia widzów składa się na gówna ocenę, widocznie ludzie docenili jego grę. Dla mnie był wybitny i niesamowity i mimo iż oglądałam wiele innych filmów z nim, oczarował mnie rolą jokera i za to najbardziej będę go pamiętać i cenić:)

użytkownik usunięty
dinus_slonce

' widocznie ludzie docenili jego grę'
szkoda tylko że większość ludzi na tym portalu to dyletanci.

Mówisz o 2 filmach z czego w trakcie jednego zginął i zagrał 1/3 scen przeznaczonych na jego postać, widziałem ten film i nie miał gdzie się zaprezentować. Mam kilku aktorów, których obejrzałem ponad 20 filmów, ale po obejrzeniu 2 filmów nie wystawiam mu od razu 10, jeśli mi odpowiada to zaznaczam, że go lubię i dalej szukam jego filmów i razem z kolejnymi rolami jego ocena rośnie. Powiedz na podstawie, których filmów go oceniłeś skoro mówisz o 10 filmach?

użytkownik usunięty
przemyslaw18

Nie oceniałem go, dałem tylko ulubione bo zrobił na mnie wrażenie w w.w. filmach.

"ale po obejrzeniu 2 filmów nie wystawiam mu od razu 10, jeśli mi odpowiada to zaznaczam, że go lubię i dalej szukam jego filmów i razem z kolejnymi rolami jego ocena rośnie"
Zgadzam się. Po prostu uważam, że 18 filmów już świadczy o czyimś aktorstwie.

Odejmijmy od tego minimum 3 filmy w których pojawia się na kilka minut i znika, minimum 3 komedie romantyczne w których chodzi o to, żeby film był lekki i przyjemny. Jeszcze dodajmy na przykład film o Braciach Grimm. Zostaje nam kilka filmów z czego 2 wybiły się ponad przeciętność i umieszczamy go na tak wysokim miejscu w historii kina? Nie ujmuje mu tego, że byłby wybitnym aktorem, który by możliwe znalazł się na obecnym miejscu, albo i wyżej, gdyby nie śmierć która dała mu 11 miejsce automatycznie. Był wielce obiecującym aktorem, którego kariera trwała niecałe 10 lat. Nie zrewolucjonizował jakoś kina, Tajemnica Brokeback Mountain była filmem poruszającym kwestie drażliwe i przy dobrych aktorach i ich dobrej grze zyskał rozgłosu, ale nawet rola w Batmanie choć naprawdę wybitna nie przebiła choćby Jacka Nicholsona w Lśnieniu. Zobaczymy za parę lat, gdy świat nabierze dystansu do Heatha Ledgera i powie:" To był naprawdę dobrze zapowiadający się młody aktor, który mógł coś osiągnąć, ale śmierć przerwała jego karierę w momencie, gdy zagrał w swoim przełomowym filmie". Powiesz, które filmy z nim obejrzałeś?

przemyslaw18

Jak wielkim ignorantem trzeba byc, zeby od tworczosci i dorobku aktora "odejmowac" jakies role? Skoro wg oceny ludzi jest tak wysoko, to znaczy, ze na to zasluguje, a to ze grupka typowych hejterow nie moze sie z tym pogodzic i szuka na sile argumentow, zeby tylko potwierdzic swoje bledne przekonania to paranoja. Zwalmy wszystko na jego smierc, przeciez nie wazne ze mial talent... Wazne jest tylko to, ze.umarl. I tylko za to go kochamy, albo nienawidzimy

użytkownik usunięty
incognitosoul

ignorantami są właśnie ci co walą mu 10 za kilka świetnych ról. na tym portalu większość ludzi to dyletanci i nie znają nawet takich nazwisk jak Daniel Day Lewis czy Philip Seymour Hoffman. oczywiście że Ledger nie zasługuje by zajmować tak wysokie miejsce w rankingu najwybitniejszych aktorów w historii kina. paranoją jest to że wszędzie widzisz 'hejterów' podczas gdy przemyslaw18 dał mu 7 i na pewno docenia role w TDK i TBM ale to nie pozwala Ledgerowi na bycie przed takimi geniuszami jak DDL,PSH,Walken,Brando,Spacey,Hoffman,O'Toole etc.

"ignorantami są właśnie ci co walą mu 10 za kilka świetnych ról" moim zdaniem to nie ignorancja. albo iskrzy albo nie. może i jego pozycja w rankingu jest zawyżona przez jego śmierć, ale dla mnie (zaznaczam) ona dopełnia jego role i sprawia, że Ledger wypada w moich oczach bardzo autentycznie (candy, TBM, TDK, parnassus). czasem nie chodzi o warsztat. dla Ciebie geniuszami są Daniel Day Lewis czy Spacey - to Twoja opinia. dla mnie oni nigdy nie będą w połowie tak interesujący jak Heath. ale chyba o to chodzi.

użytkownik usunięty
mrau_cyska

nie o to. chodzi przede wszystkim o warsztat aktorski,umiejętności - Ledger pod tym względem nie ma startu do Daniela. to świetny aktor ale nie zasługuje na bycie w rankingu obok takich geniuszy.

bardziej chodziło mi o to, że są różne gusta.

użytkownik usunięty
mrau_cyska

gust gustem... na stronie filmowej chodzi jednak o wiedzę.

mrau_cyska

Właśnie o tym zawyżeniu rozmawiamy, że gdyby nie jego śmierć byłby niżej. Co do jego śmierci i dopełniania ról mogłabyś wyjaśnić?

przemyslaw18

Po prostu w rolach bardziej tragicznych czy pokręconych wyobrażam sobie, że miało to trochę odzwierciedlenie w jego rzeczywistości. To, w jaki sposób grał, nie było czystym talentem ale też jego sytuacja na to oddziaływała. Szczególnie miałam takie odczucia przy oglądaniu Candy. Może pokręcone, ale nic nie poradzę.

mrau_cyska

Tylko właśnie jaka była jego sytuacja? Czy to on przenosił coś z życia do filmów czy filmy jego niszczyły? Candy nie oglądałem, ale rozumiem Cię, czasami tak jest chociaż przy tym aktorze tego nie czułem, może jak obejrzę Candy to zmienię zdanie.

przemyslaw18

z tego co czytałam to miał problemy z depresją i bezsennością, plus problemy prywatne z matką jego córki. może i tak było, że filmy go niszczyły. ale nie wydaje mi się to być główną przyczyną jego problemów.

incognitosoul

Flashback_ ma rację co innego talent, a co innego role i zasługi dla kina. Jak można dawać 10/10 aktorowi, który dopiero zaczynał karierę? Miał talent, ale to nie wynosi go automatycznie ponad innych aktorów. Jest wielu aktorów o których mówiło się na początku kariery, że mają talent, ale nie dołożyli do tego pracy i o nich już nie pamiętamy. Tworzą teraz jakieś lekkie komedie.
"zeby tylko potwierdzic swoje bledne przekonania to paranoja"
z góry uważasz, że moje zdanie jest błędne, bo jest inne niż Twoje. Mógłbyś powiedzieć na podstawie, których ról dałeś mu 10? Podejście, że "Skoro wg oceny ludzi jest tak wysoko, to znaczy, ze na to zasluguje" to owczy pęd, spójrz na reakcje ludzi choćby po premierze filmu "Jesteś Bogiem", pamiętasz co się działo? Tak tutaj przy utalentowanym aktorze stało się podobnie, bo okazało się, że aktor już chyba wtedy nominowany do Oscara przedawkował (świadomie, lub nie leki na receptę) od razu pojawiła się informacja, że jest to związane z tym, że tak się wczuł w rolę Jokera, że nie potrafił sobie poradzić z tym szaleństwem, które odgrywał(mimo, że zabrał się za kolejny już projekt). Dostał zasłużonego Oscara według mnie, bo nikt nie stworzył takiej kreacji drugoplanowej w tamtym roku, ale jedną rolą wyniesiono go na same szczyty. Wygrał wręcz w przedbiegach, w ciągu najbliższych lat na pewno zauważysz za pewne stały spadek Heatha Ledgera na tej liście. Spójrz choćby na Johna Cazale, gdyby był nam bardziej "współczesny" to on by zajmował miejsce Heatha Ledgera. Co do oceny wielu ludzi pamiętaj, że Charlie Chaplin zajął 3 miejsce na konkursie swoich sobowtórów.

przemyslaw18

W wielu aspektach racji Ci nie odmowie, ale pamietajmy, ze a) nie jest to obiektywny ranking b) zadna opinia nie jest do konca obiektywna, bo kazdy kieruje sie wlasnymi gustami i odczuciami c) srednia kazdego aktora tworza internauci, po czesci tez tacy, ktorzy daja 10 za ladny usmiech d) negatywne komentarze o nim, czy tez narzekanie, ze jest za wysoko nic nie zmieni e) istnieje masa rankingow najlepszych aktorow, wiec jesli komus sie nie podoba, ze on jest wysoko to proponuje uspokoic swoje sumienie rankingami, w ktorych nie jest wymieniony w ogole

incognitosoul

Co do negatywnych komentarzy to akurat nie mam nic przeciwko niemu tylko temu co się stało po jego śmierci. Wiem, że to nie jest obiektywny ranking tylko wypowiedziałem się w tej dyskusji, bo chcę pokazać też drugą stronę i spojrzenie bardziej na chłodno, może dzięki temu inni którzy jak dotąd patrzyli na to bezkrytycznie się chociaż zastanowią dlaczego dali tak wysoką ocenę. Nie obchodzi mnie czy wezmą to do siebie, czy będą uznawać moją opinię za hejtowanie, czy narzekanie. Skoro my współtworzymy ten ranking to każdy ma prawo wypowiedzieć się na jego temat jeśli to jest konstruktywna opinia, nawet jeśli nie zgadzają się z nią wszyscy.

przemyslaw18

Jesli opinia jest konstruktywna to jak najbardziej, kazdy ma prawo do swojego zdania, nie mowie tutaj konkretnie do ciebie, ale ogolnie do osob, ktore czasami pisza o jakis aktorach w taki sposob, jaki opisalam, wychodzac z zalozenia "nie lubie, bo nie lubie i kazdy ma nie lubic"

incognitosoul

Zgadzam się z Tobą. Zależy mi tylko na tym, żeby każdy aktor był postrzegany przez pryzmat zagranych ról, a nie tego czy żyje, czy już umarł. Mówię to generalnie, może ktoś zajrzy do tego tematu akurat.

przemyslaw18

Dokladnie. Ale wydaje mi sie, ze to sie nigdy nie zmieni. "lubisz tego aktora? Na pewno dlatego, ze umarl", "nie lubisz tego aktora? Na pewno dlatego, ze umarl". Tak bylo, jest i bedzie z artystami. Zapomina sie o ich tworczosci, a fascynuje sie zyciem prywatnym i przez jego pryzmat ocenia.

incognitosoul

Chyba najlepiej to ujęłaś, dzięki.

filotom

no właśnie. co to szanowania. pobił Nicholsona . Jeśli twoim zdaniem nie to masz problem. Jakby żył , zobaczyłbyś że pobił Jacka . był świetnym aktorem , i to nie liczba świadczy o jego talencie , lecz jakość. zwróć kiedyś uwagę na to , jak świetnym aktorem był Heath przy oglądaniu jakiegoś fillmu z jego udziałem.

Pikasia

"Jakby żył , zobaczyłbyś że pobił Jacka" O to się rozbija cała dyskusja, bo nie można oceniać kogoś za to co by zrobił gdyby... Gdyby John Malkovich wybierał lepiej role byłby jednym z najpopularniejszych aktorów, gdyby Al Pacino nie wciągnął Johna Cazale to możliwe, że byśmy nigdy nie zobaczyli Meryl Streep. Gdyby zaangażowano jakiegoś innego aktora do roli Jokera to możliwe, że dany aktor zagrałby równie dobrze, a może i lepiej i Heath Ledger czekałby dalej na swoją rolę życia, albo by już nie żył. Jest mnóstwo wariantów, więc przestańmy gdybać, bo liczą się dokonania o czym już z resztą dyskutowaliśmy w tym wątku.

filotom

James Dean zagrał w 3:P Ilośc filmów jest ważna czy jakośc?

alien_2

Jakość jest najważniejsza, tylko jak zestawiać na przykład Heatha Ledgera, który dopiero rozpoczynał karierę, a Jacka Nicholsona, którego oceniamy za całą pełną karierę. Nigdy ocenianie nie będzie sprawiedliwe, bo niektórym odpowiadają inne filmy niż pozostałym itd. Według mnie mimo wszystko Heath Ledger nie zasługuje na tak wysokie miejsce, bo nie zdążył pokazać wszystkiego, nie poznaliśmy go ze wszystkich stron, dlatego dla mnie zawsze będzie w rubryce: młody, utalentowany aktor o niezłym warsztacie. Szkoda, że nie zobaczymy więcej jego filmów, ale ocena została częściowo wywindowana przez ludzi, którzy obejrzeli Mrocznego Rycerza i ocenili go na zasadzie: "bo to wielki aktor był". Sam jestem fanem jego talentu, ale choćby ze względu na jego śmierć staram się patrzeć na to wszystko krytycznie, dopóki chociaż nie obejrzę jego wszystkich filmów.

przemyslaw18

rankingi zawsze wzbudzają nerwy, emocje, sprzeciwy i tak dalej. Jeśli chodzi o muzykę, filmy, książki, ogólnie sztukę, to nie istnieje coś takiego jak "obiektywny ranking". Każdy ocenia według swoich upodobań. Niestety.

filotom

waltz'a upchnęli w top10 za jedynie dwie kreacje... tu się nikt/nikogo nie szanuje

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones