Niesamowita charyzma w postaci kapitana Jamesa Tyberiusa Kirka w star treku. Jakby nowy Kurt Russell albo Harrison Ford !
zgadzam się w 100%. Byłam wczoraj w kinie i jestem po prostu zachwycona. Miałam pewne obawy co do obsadzenia tego aktora w tej roli, ale on jest po prostu genialny. W tej chwili chyba zaden inny aktor mlodego pokolenia nie moglby zagrac tego lepiej.... no po prostu zagral bosko;)
Oj bedzie z niego gwiazda, oj bedzie:D:D:D
am nadzieje ze szybko go zobacze w jakiejś innej dużej produkcji np. thrilerze:)?
a zac efron?
dałbym wszystko,żeby zobaczyć jak furkocze mu grzywka, przy skoku ze spadochronem, albo miętosi zieloną laskę
Zac Effron jest przegrany od początku, a Chris...Cudo!
Obejrzałam w piątek Star Trek i nie dość, że film jest niesamowity to i ten aktor. Mam nadzieję ujrzeć go w jak najliczniejszych produkcjach w najbliższym czasie.
Nie dość, że bardzo utalentowany to ja, jako kobieta przyznam, że absolutnie genialnie przystojny ;)
Zdecydowanie nie mój typ jeśli chodzi o urodę, ale z rolą poradził sobie świetnie. Jego Kirk jest impulsywny, charyzmatyczny i z poczuciem humoru. Po oglądnięciu filmu poczułam się bardzo pozytywnie zaskoczona. Oby tak dalej :-)
się nie znacie i tyle
zac efron to jest dopiero przystojniak, te zamyślone spojrzenie rzucane spod imponującej grzywki
do tego kirk w jego wykonaniu pięknie by śpiewał i tańczył, ehh rozmarzyłem się