Chris EvansV

Christopher Robert Evans

8,3
90 499 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Chris Evans

Co mogę powiedzieć o nim po tym, jak obejrzałam z nim kilka produkcji?
Ani on utalentowany, ani przystojny.

MagdalenaPatterson

Osobiscie uwazam, ze Chris jest utalentowanym aktorem, w przeciwienstwie do na przyklad Jareda Padaleckiego, czy Haydena Christensena. Obydwaj sa calkiem przystojni i graja glowne role w pewnych produkcjach, a jednak z talentem aktorskim slabo. Za to z ogladaniem pana Evansa na ekranie nie mam takich problemow.

AnOl

Nie powiedziałabym. Utalentowani aktorzy są doceniani za dorobek aktorski. Chris grywa w durnowatych komediach dla nastolatek, gdzie oczywiście odgrywa rolę napalonego na córkę sąsiada/szefa/przyjaciela ojca itp. Tak, że z ten chłopaczyna niczym specjalnym się nie wybija. No, chyba, że ktoś ogląda WYŁĄCZNIE tego typu filmy.

MagdalenaPatterson

Szczerze, z Chrisem oglądałam tylko ekranizacje komiksów. I tak jak w Fantastycznej Czwórce potrafi grać narwańca, który nie bierze życia całkiem serio, tak jako Kapitan Ameryka, zawsze poważny, dobry i szlachetny (czyli zupełnie odwrotnie) również wypada przekonująco.

AnOl

...Powiedzmy.

MagdalenaPatterson

Nie zeby satysfakcjonowala mnie ta odpowiedz, ale wiem, ze innej nie dostane, wiec jestem za zakonczeniem dyskusji, poniewaz zadna z nas nie przekona drugiej do swojego zdania.

AnOl

To oczywiste.

MagdalenaPatterson

Polecam obejrzeć "Komórka" ani "Wkłucie". Zagrał tam nieco inne role i wyszło mu to całkiem dobrze

amirta21

Widziałam film "Komórka" - rola mało wymagająca, tak jak i Kapitan Ameryka, więc nie zmienia to faktu, że poziom jego gry jest raczej na poziomie między niskim a średnim.

MagdalenaPatterson

Akurat to straszna bzdura. To, że aktor jest wykształcony nie znaczy, że od razu musi być dobry. Mam nadzieję, że miałaś na myśli coś innego, bo w przeciwnym razie Twoją z deczka jadowitą ocenę Chrisa Evansa można łatwo podważyć. Gwoli ścisłości, nie robię tego, nie twierdzę też, że Cumberbatch nie jest dobrym aktorem. Ale sama sugestia, że ocenianie umiejętności aktora po jego wykształceniu jest w porządku, mnie tknęła.

Strzygaa

Oczywiście, że nie każdy zawodowy aktor jest dobry, Strzyqo, jednakże o Evansie nie mogę powiedzieć, by był dobry i utalentowany. A do jadowitej oceny mam prawo, oraz do każdej, jaka by ona nie była.

MagdalenaPatterson

Rozumiem, jak mówiłam, oceny Twojej nie podważam, chodziło mi o sam fakt, jak mogłaś taką opinię powziąć, bo wówczas wychodziłoby na to, że jesteś jadowita, bo Evans nie jest aktorem z wykształcenia, a po cóż to? Niemniej pozdrawiam :).

A co do Evansa... przyznaję, że zbyt wielu filmów z nim nie widziałam, toteż trudno mi go jeszcze ocenić. Srpawdził się jako Kapitan Ameryka, ale, spójrzmy prawdzie w oczy, nie była to rola wymagająca. Za to, jak na mój gust przynajmniej, jest całkiem niczego sobie z wyglądu. Za to mogę powiedzieć, że jest całkiem sympatycznym gościem, zabawnym i normalnym, co, jeśli widzi się go od tej strony poza planem, może pozytywnie nastawiać do jego osoby - mnie przynajmniej nastawia :).
I ma rozbrajający śmiech ;).

MagdalenaPatterson

Dla mnie za "głupkowaty" wyraz twarzy. Przez wygląd ciężko jest go ocenić.

just_bee

I ten uśmiech typowego, tępawego Amerykanina, dla którego Francja jest kontynentem.

MagdalenaPatterson

(Nie)stety to prawda.

MagdalenaPatterson

Skoro tyle osób się tu wypowiedziało, a raczej odpowiedziało na skromną, ale jakże kontrowersyjną opinię o Chrisie Evansie, to i ja chętnie dodam coś od siebie. Co prawda nieco spóźnione, ale jednak.
Po pierwsze chciałabym poruszyć sprawę jego "napompowania". Jeśli szanowna pani chciałaby zauważyć, aktorzy modyfikują swoje ciała (tu mam na myśli chudnięcie, przybieranie na wadze bądź solidne treningi na siłowni", aby jak najlepiej odegrać rolę w filmie. Chris Evans znany jest najbardziej z roli mężczyzn o raczej nieprzeciętnie pociągającej wiele kobiet posturze. "Napompowanie" to widać najlepiej w Kapitanie Ameryce (część ważna nie jest), ale oczywiście nie każdy wie, że ów Kapitan taki był, poprzez dostanie pewnego serum. Więcej należałoby sprawdzić w komiksach. A Chris, nie został potraktowany tym specyfikiem dlatego MUSIAŁ trochę "przypakować". Tak? Robi to wielu aktorów, m.in Chris Hemsworth (Thor, Królewna Śnieżka i Łowca), Channing Tatum (Magic Mike), Taylor Lautner (Zmierzch). Dlatego bezpodstawnym jest także porównywanie jego ciała do jego intelektu, co wywnioskowałam z wielu wypowiedzi.
Inteligencja i gra aktorska. Każdy ma swój gust, to prawda, ale nie każdy potrafi to trzymać dla siebie i oceniać innych w bardziej elokwentny sposób. Wyraz twarzy nie zawsze świadczy o poziomie IQ człowieka. Poza tym w Hollywood, aby być kimś trzeba się pokazać, być zabawnym, kontrowersyjnym. To, jak Evans zachowuje się podczas wywiadów (tak, oglądałam ich całkiem sporo) nie ma nic wspólnego z tym jakim jest człowiekiem i proszę wziąć to pod uwagę jeśli ma Pani zamiar oceniać aktorów. Nie zna go Pani na co dzień i nie ma podstaw, aby nazywać go tępym czy jakimkolwiek innym.
O grze aktorskiej wiele nie powiem. Mnie się podoba jak gra, jak wczuwa się w postać. Jeśli uważa Pani, że rola Kapitana Ameryki bądź adwokata narkomana czy też samego "napalonego byczka" nie jest czymś wymagającym to niech spojrzy Pani na naszych aktorów. Będąc normalnym człowiekiem XXI wieku trudno zagrać osobę prawą, czującą odosobnienie od reszty świata, z dawnych czasów bądź popadającą w nałóg, przekreślający jego karierę. Chris to jeden z wielu aktorów, który oczywiście Charliemu Chaplinowi do pięt nie dorasta, ale skoro zdobył sławę jaką może się szczycić to nie jest on na pewno "średni", a dodatkowo produkcje w jakich grał są tymi, które zdobywają duży rozgłos i pieniądze z kupna biletów.
A i jeszcze jedno. Filmów z tym aktorem nie oglądają same napalone nastolatki, proszę mi wierzyć, bo to jest obraza co najmniej 50% świata, która ów filmy obejrzała.
Tak dla podsumowania napiszę jeszcze, że wątek nie ma sensu. Każdy ma swoje gusta, a tym tematem tylko rozpętała Pani wojnę, w której nie ma czegoś takiego jak zwycięstwo. Jest to wyrażanie swojego zdania, ale nie w taki sposób się to powinno robić, ponieważ dorobiła sobie Pani tylko wrogów, a to sensu większego nie ma. Obejrzała Pani kilka produkcji. Zapewne więcej tych starszych niż nowszych, gdzie Chris był początkującym aktorem, który wyszedł ze sfery występów w serialach dlatego nie należy oceniać jeśli się zagłębiło w dorobek aktorski. Moim skromnym zdaniem to co tu wyszło jest jedną z kolejnych oznak malkontenctwa ludzi FilmWebu. Mam na myśli "krytykować, żeby skrytykować". Mam jedynie nadzieję, że nie zakłada Pani więcej podobnych wątków w innych częściach tej strony, bo to już nie byłaby opinia, a bezsensowna, niepotrzebna krytyka, dodana przez typowego "hejtera".

MadEvilOwl

Szanowna pani, skoro już stosujemy zwroty grzecznościowe. Do roli Kapitana Chris przybrał, owszem, (komiksy też znam/czytam/wiem) ale zastanawiam się, czy nie pomogł sobie "wspomagaczami" , czego nie mogę powiedzieć o Hemsworth'ie.

Nie rozumiem gdzie dorobiłam sobie wrogów. Czy wyrażanie swojego zdania - nie obrażając użytkowników FW - to dorabianie sobie wrogów? Czyli rozumiem, że Chris Evans MUSI się podobać wszystkim. Prosiłabym się trochę "ogarnąć" bo wyraziłam swoje zdanie, które bardzo panią gniecie w pewnym miejscu, polecam nauczyć się szanować cudzą opinię, tak, jak ja uszanuję pani własną.

Jeden aktor się komuś podoba bardziej, innemu mniej, stoję po tej drugiej stronie. Proszę nie oczekiwać, że skoro Evansa pani wychwala, wszyscy będą to robić, bo pani tak chce.

Dziękuję!

MagdalenaPatterson

Wyczuwam niezrozumienie.
Szanuję Pani opinię, bo tak powinno się robić, ale jest ona bezpodstawna, w głównym poście nie poparta żadną argumentacją. Można więc wywnioskować, że napisała to Pani i założyła wątek tylko dlatego, aby zwrócić uwagę fanów Chrisa Evansa bez jakiegoś konkretnego powodu, a następnie argumentować słowami "każdy ma swoje gusta". Albo po marudzić, gdyż nie trawi Pani aktora "bo tak".
Nie narzucam swojej opinii Pani jak i innym, ja po prostu podałam argumenty, które są obaleniem Pani zdania. Za to Pani nie podała żadnego argumentu, który mogłabym zrozumieć i zaakceptować.

Dodatkowo do sprawy ciała: Gdyby obejrzała Pani więcej filmów niż "kilka", widziałaby Pani, że Evans od dawna miał bardzo dobrze zbudowane ciało.

I niech się Pani nie martwi, mnie nie ma co gnieść :)

MadEvilOwl

A czy zwykły, przeciętny Polak musi mieć na wszystko konkretne argumenty (tzn. na swoją opinię) ? Czy jeśli po prostu czegoś nie lubi ma się nie wypowiadać...? Ma pani ogromne wymogi w takim razie. Oczywiście, że każdy ma swoje gusta, jeśli pani nie podoba się ten a ten facet to pani sprawa, nie wymagam argumentów. Wyraziłam swoje proste zdanie, z którymś ktoś się zgodzi lub nie.

MagdalenaPatterson

Uważa Pani, że przeciętny Polak nie potrafi argumentować swojej wypowiedzi nawet w krótki sposób? W takim razie nieźle Pani ocenia poziom intelektualny naszego kraju, a także swój, nie wspominając o podważaniu kompetencji nauczycieli języka polskiego, którzy uczą ludzi argumentacji zdań. Cóż, widząc Pani poprzednie wypowiedzi śmiem twierdzić, że potrafi Pani przedstawić swoje stanowisko nawet jako "zwykły" polski obywatel. I nie wymaga to od Pani większego wysiłku.
Zaczynam myśleć, że nie ma Pani pomysłu jak można mi odpisać, by wyjść na swoje, dlatego zboczyła Pani z tematu. Brak argumentów czasem boli. Proponuję więc zakończyć konwersację, bo niedługo zejdziemy w ogóle z tematu nie mającej podstaw Pani opinii na temat Chrisa Evansa.

MadEvilOwl

Oczywiście, że potrafi, ale czy MUSI? Dlaczego nie lubi pani chleba z masłem? Ponieważ chleb z masłem nie wygląda atrakcyjnie, masło źle rozprowadzone zawiera w sobie niewiele estetyki, co odbiera moim oczom.... itp. Nie lubię chleba z masłem - BO NIE. I czasami nie trzeba kontemplować nad nim i filozofii szukać - dla mnie osobiście samo - "BO NIE" padające z ust rozmówcy wystarczy. To jego sprawa i ja jego zdania nie zmienię, co najwyżej przemilczę.

MagdalenaPatterson

Magdaleno, proszę :) nie pogrążaj się już bardziej gdyż każda Twoja odpowiedź zaniża Panią co raz bardziej. MadEvilOwl zaś pokazuje, co znaczy dyskusja na poziomie i zgadzam się z nią w 100%. Jeśli chce się wziąć udział w dyskusji, trzeba opierać się na argumentach, a w Pani przypadku nie widzę ani jednego. Gniecie Panią to, że MadEvilOwl ma rację i nie potrafi Pani po prostu tego przyznać. Dla mnie argument "BO NIE" to typowe polactwo-cebulactwo obnażające naszą największą narodową wadę. "Wiem, że druga osoba ma rację ale za nic w świecie nie mogę się do tego przyznać bo nie będzie "na moim""

MagdalenaPatterson

Przeczytałam twoje wszystkie "odpowiedzi" na odpowiedzi innych i im dalej brnęłam tym bardziej zaczynałaś mnie irytować swoją ogromną wiedzą o Evansie po obejrzeniu może 4 filmów z jego udziałem. Zachowujesz się trochę jak zakochana i odrzucona nastolatka, takie małe spostrzeżenie, wybacz. Uważasz że ten filmy dla nastolatek będą dobrze odzwierciedlały jego grę aktorską? O to chodzi by film był głupkowaty i wiele dobrych aktorów grywa w takich produkcjach. Naprawdę polecam film "Wkłucie" lub "Snowpiercer". Może po nich zastanowisz się chwilę nad swoimi bóldupnymi opiniami że słabo gra. Skoro nie obejrzałaś wszystkich filmów z Chrisem to się powstrzymaj od takich żałosnych komentarzy chyba tylko dla zauważenia. Polaczek jak zwykle musi pokrytykować bo inaczej dzień będzie dniem straconym, co?

futrzag

otóż to! :D

MagdalenaPatterson

Podoba mi się jego gra aktorska w Kapitanie Ameryce. Naprawdę nie potrafiłabym wyobrazić sobie kogoś innego w tej roli (pod względem gry aktorskiej i wyglądu). Dla mnie jest w tej roli bardzo przekonujący. :)

fly_lark

też tak uważam, świetnie się sprawia w scenach akcji, jakich było dużo w Zimowym Zołnierzu, rowniez nie wyobrazam sobie nikogo innego w tej roli, bomba!

alex_29_filmweb

Kapitan Ameryka nigdy nie był postacią o wyglądzie zniewieściałego chłopca którego stworzył wybitny chirurg medycyny estetycznej jako swoją pracę popisową. Taki wyrób firmy Mattel sprzedawany na promocjach w sieci Carrefour. Tak idealny ,że aż nudny...Męski niczym manekin na wystawie ekskluzywnego butiku...popatrzeć można ,ale nie dotykać bo uszkodzisz.
Jedynym słusznym aktorem do tej roli jest Danny Trejo ,ale chłop nie ma czasu ,gdyż zawalony jest wieloma innymi rolami które pochłaniają go do reszty. Gdyby tylko mógł ,pokazałby Wam jak powinien wyglądać prawdziwy Kapitan Ameryka z posiekaną twarzą i ciałem wypracowanym pod celą więzienną.

Bokciu

hahah. Maczeta Ameryka? nie dzięki :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones