A co można mieć do Arnolda "twardzielu"?. Arni to największy gwiazdor kina akcji.Cała reszta daleko,w tyle.Taki Willis przy Arnoldzie to jakiś żart.Jeśli chodzi,o jego kariere filmową,nic nie można,mu zarzucić.

Co,innego polityka.Arni okazał się człowiekim całkowicie niekompetentnym.

No,i jeszcze kłamał,że podczas swojej kariery kulturystycznej nie używał sterydów.;xD

Arni jest spoko tak jak Stallone i Bruce Willis. Willis wcale nie jest taki zły może dla tego że widziałem go w szklance pułapce i armgeddonie

Arni jest dla mnie największą ikona kina akcji:) Jak dla was. Od małego patrzyłam na jego filmy, sentyment pozostał:)
Pozdrawiam fanów,
zapraszam chętnych na mojego bloga:)

Ja wprawdzie gabarytowo raczej pod Danny'ego DeVito jestem (4 cm wzrostu więcej), ale jak Danny dreptał za Szwarcem, to i ja drepczę, nawet trochę kulturystycznie.