Angelina Jolie

Angelina Jolie Voight

8,5
71 726 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Angelina Jolie

Po prostu boska! W każdym film widać ogromny talent, wdzięk i niepowtarzalne piękno. Kobieta idealna !!!!!!! Szkoda tylko że nie udało mi się ujrzeć żadnego filmu w którym widać ją w pełnej krasie a nie tylko pełna piersią :D

014

Tylko, że moje domysły są znacznie bardziej wiarygodne niż twoje, a mowie to na podstawie wywiadów, które widziałem. Wiem, że jestem zawzięty(ale nie uważam to za cechę negatywną, a poza tym umiem przyznać racje, gdy popełnię błąd, ale tym razem tego nie zrobię).
"które operte jest jednak tylko na twoich subiektywnych odczuciach."
Wierz mi, że moje odczucia są jak najbardziej obiektywne. Zresztą zastanów sie. Cały czas ty ją krytykowałaś, a gdy ja napisałem kilka jej cech to mi zarzuciłaś wyidealizowanie jej osoby na podstawie, wyrobionego ego, przez telewizje. Prościej mówiąc odniosłaś sie do mnie jak do osoby, która nie ma prawa sie wypowiadać, bo nie zna jej tak na prawdę. A czy ty ją znasz?? Ten kontrargument był dla Ciebie gwoździem do trumny.
Wcześniej pisałem, że dla mnie charakter nie ma znaczenia, podczas gdy oceniam piękno kobiecego ciała. Charakter to ona ma po prostu inny niż większość znanych kobiet i to mi sie w niej podoba. Nie poczułem sie urażony, ale nie trzeba być Miodkiem, żeby dostrzec masę ironii w twoich komentarzach.

Pozdrawiam

Szajba

wypowiadasz sie na temat który związany jest TYLKO z twoim gustem - to są własnie subiektywne odczucia, twoje prywatne, które uznajesz za pewnik. BA! nie tylko dla siebie ale dla wszystkich. kiedy napisalam co mi sie w niej nie podoba to odniosłes sie do tego jednym zdaniem sugerującym cos w stylu: jak mozna sie ośmielić nie zgodzic z tobą skoro ty wiesz, że masz racje? ale jak juz mowilam jestes bardzo zawziętym człowiekiem, do tego stopnia że aby tylko udowodnić mój błąd w ocenie sytuacji stwierdzisz nawet że twój gust to nie twoja subiektywna opinia. podoba ci sie jakas kobieta i mowisz tym samym w tej chwili że to obiektywne zdanie, więc jak powiesz że jest piękna to tak MUSI być (nie wazne ze ktos moze miec inny gust i uwazac Angie za wargatą żabe). zawziętość to nie powód do dumy, kiedy wskazuje ci twój błąd odwracasz kota ogonem i złapany za ręke udajesz że jest nie twoja :)
do tego twój upór skłania cie do pisania głupot w stylu:
"moje domysły są znacznie bardziej wiarygodne niż twoje". też pisze że cos widziałam, czytałam itd. ale nie wazne bo ty masz swoje "wiarygodne domysły" :D masło maślane-zupa pomidorowa ;))) "i nie trzeba być miodkiem" żeby zauważyć że piszesz te bzdety przez upór i zawziętość ;)

wyidealizować kogos kto ci sie podoba jest bardzo prosto i nawet nie zauważysz kiedy to sie stanie (już sie u ciebie stało, bo nie dasz sobie nic złego na nią powiedziec). poczytaj na ten temat w książkach do psychologii. nie słyszales nigdy o tym że zauroczeni czyjąś urodą, czymkolwiek innym patrzymy na tę osobę przez różowe okularki??

powtórzę jeszcze raz, ostatni juz bo nie bede pisac w kółko tego samego. skrytykowalam w sumie najbardziej tylko to że klnie i zachowuje sie jak facet - tymi słowami okreslałam np.sposób jej chodzenia: zgarbiona-nawet w butach na obcasie i sukience idzie jak chłopek roztropek z przygarbionym karkiem. dziwie sie że tego nie zauważyłes nawet w filmiku który podesłała jedna z osób w tej dyskusji. zrobila to żeby pokazac ile jest w Angie gracji,ale chyba miala na mysli jej piękny uśmiech a nie sposób chodzenia i poruszania sie. jest na necie mase filmików gdzie fotoreporterzy gonią za nią z kamerą i idzie jak chłop - mocno, zgarbiona itd. prężyć sie na siłe kiedy jest sie na oficjalnym przyjęciu i wiesz że trzeba to nic trudnego, gorzej trzymać sie prosto idąc sobie ulicą, prywatnie. jako osoba idealna i najsexowniejsza, najpiękniejsza MUSI ładnie sie poruszać. to nie jest tak jak napisałes "jak mozna sie czepiać czyjegos sposobu chodzenia", MOŻNA, wiesz czemu? bo bycie pięknym i sexownym to nie tylko stanie i pozowanie do zdjęć z otwartymi ustami. to cały szereg cech na które nie zwróciles uwagi bo tak zauroczony jej urodą jesteś. jak mozna nazwać sexowną osobe która idzie zgarbiona jak dziadzio? ;P nie wszędzie to widac, ale bardzo często kiedy sie nie pilnuje. a jest to łatwo zauważyć bo to sprawia wrażenie ze nie ma szyji albo ma ją za krótką. nie wnikam już, dla mnie to potężny minus a ty nie zwracasz na to w ogóle uwagi bo widzisz na zdjęciach z photoshopa swój ideał.

czy to brzmi jak moje domysły?? czy wzięłam to znikąd jak próbujesz usilnie udowodnić? nie sądze, choć dla ciebie Angie jest idealna i gdyby szła zalana w 4 d** powiedzialbys prędzej ze nie zjadła sniadania dlatego sie słania na nogach :) to tylko przykład więc sie nie czepiaj tego zdania. opisałam też jej wygląd, dla ciebie moze być księżniczką a dla mnie tylko kopciuchem który pomylił bajki bo to mój gust, nie twój. nie pisałam że jest brzydka, prawda? z tym chyba mozesz sie zgodzic? wygląd opisałam na podstawie jej zdjęć których (co zapewne cie zaskoczy) mam dużo.
TY natomiast podajesz za przyklad pozytywne cechy jej charakteru które ci sie podobają - to o czym lubi gadać, jaka jest twarda itd. więc napisalam że cos z nią ostatnio jest "nie bardzo" i zaniedbała sie okropnie, PODOBNO przeszła jakieś załamanie, a że coś z nią jest nie tak to widać gołym okiem. nie ważne, bo zmierzam do tego, że podajesz cechy charakteru osoby której w ogóle nie znasz, ja podawałam to co zaobserwowałam i 2, może 3 rzeczy które wyczytalam w AUTORYZOWANYM PRZEZ NIĄ wywiadzie. zauważasz różnicę? czy nie koniecznie?? :)
w moich wypowiedziach jest dużo ironii, brawo - zdałeś egzamin ;) nie chcialam cię obrazic w żaden sposób, tak poprostu piszę, być moze dlatego że mam taki bezkompromisowy charakter ;] gdybym cie popierała zapewne odebrałbyś to inaczej.

014

Ty chyba nie rozumiesz o co mi chodzi?
Oczywiście, że to tylko moje zdanie ale ty pisałaś to tym samym tonem co ja teraz. Czyli takim, który sugeruje absolutną pewność. Chodzi o to, że ty podając mi swoje argumenty, ja napisałem kontrargumenty, to ty je skomentowałaś w sposób następujący ?Chłopak wierzy, że laska jest taka jak ją media wykreowały? ? albo jakoś tak, w każdym razie sens ten sam. I nie mówię, że nie można nic złego o niej powiedzieć? Co Ci do głowy strzeliło?? Problem jest taki, że twoje głupie zarzuty są dla mnie jej atutami. I daruj sobie tekst typu ?podoba Ci się jak kobieta klnie? brawo? bo już wspomniałem, niektóre twoje zarzuty są dla mnie absurdalne?
?gdyby szła zalana w 4 d** powiedzialbys prędzej ze nie zjadła sniadania dlatego sie słania na nogach :)?
Ty byś ją krytykowała od razu. Ja bym najpierw zbadał to i owo(może to jakiś powód? A może Brad ją zdradził? A może dziecko umiera? A może co innego?), a gdyby się schlała jak świnia to bym nic w sumie z tego nie miał bo każdy chleje. Jeden więcej drugi mniej. Gdyby była nałogową alkoholiczką bym przyznał, że to jest na minus.

Pozdrawiam :)

Szajba

w ogóle nie czytasz ze zrozumieniem i pleciesz głupoty tylko żeby pleść i dalej nic z tego nie ma żadnych wniosków dla ciebie a dla mnie tylko jeden - albo nie rozumiesz nic z tego co pisze albo na siłe sie nie zgodzisz byle "twoje było na wierzchu" ;)
jestem absolutnie pewna tego co mi sie u niej nie podoba. jak moge nie być pewna skoro to widzialam?? moje zarzuty są dla ciebie jej zaletami? a konkretnie które?? to że klnie? to że sie garbi? to że sie zaniedbała i wcale mocnego charakteru nie ma? czy cos jeszcze innego? pytam tak z ciekawosci...
i jak juz napisalam: nie doczytałes znów? NIE CZEPIAJ SIE TEGO ZDANIA BO TO TYLKO PRZYKŁAD, tak było napisane tuż pod tym zdaniem o zalanej Angie. nie każdy chleje - sorry hehehh :D gorzej już nie mogłeś upaść, a lecisz na twarz od pierwszego postu w którym zacząłes rozwijać swoje wypowiedzi:) nie krytykowalabym jej od razu. niech sie zachleje na śmierć jakby była taka głupia. nie rusza mnie to. ale to najlepszy przykład na to że jednak nic złego sobie na nią nie dasz powiedziec. i po moim zaznaczeniu że to tylko przykładowe zdanie na to że za wszelką cene spróbujesz wybielić każde jej najgłupsze zachowanie dałeś sie złapać mimo że ostrzegalam i mimo że takiej sytuacji nawet nie było, ty już masz gotowy ewentualny scenariusz "dlaczego tak sie stało" :))) z resztą pomyśl co napisałeś. dziecko jej umiera a ona idzie zalana. czy WY fani znanych osób nie macie zdrowego rozsądku i próbujecie tak ich bronic ze w rzeczywistosci ich pogrążacie? super matka która schlałaby sie kiedy dziecko jest chore- 100% odpowiedzialnosc! czy tak robią ludzie z "silnym charakterem którzy radzą sobie w życiu"? :) ja słyszałam na ten temat zupełnie odwrotną opinie z którą z resztą sie zgadzam. zapewne tak by nie zrobiła i osobiście gorąco w to wierzę! a twoje wytłumaczenie i zrozumienie dla ewentualnej takiej sytuacji jest z kolei wytłumaczeniem na to dlaczego lubisz silny charakter u kobiet:) pomyśl a moze zrozumiesz o co chodzi, choć niestety wątpię... :/
wynika z tego jedno tylko, zbłaźniłes sie w tej chwili ot co. a gdybyś taką "szaloną miłością" pałał do Winony Ryder zapewne powiedzialbys: "co z tego że kradnie, wszyscy kradną, politycy kradną więc to nie jest żaden minus" ;]

i na Boga skonczmy sie wykłócać kto ma lepsze kontrargumenty bo jak widać do niczego to nie prowadzi, ja o niebie a ty o chlebie. ja krytykuje jej sposób chodzenia który widzialam NA WŁASNE PRZEKRWIONE OCZKA ;))) a ty sie dziwisz czemu niby sie troche pośmiałam z tego, że wierzysz iż znasz Angie i opisujesz jej wspaniałe życie sexualne, osobiste, prywatne o którym bez uprzedniego poznania danej osoby (za przeproszeniem) gówno wiesz. i DALEJ nie rozumiesz tego i nie widzisz różnicy :) "Szerlokiem" to ty chyba w życiu nie będziesz ;) moje zarzuty są dla ciebie bezsensowne bo ich nie zauważasz zaślepiony jej urodą. ale i tak mozesz sie z nimi nie zgodzic, MIMO że ja napewno znalazłabym na necie wiecej dowodów żeby potwierdzic swoje krytyczne słowa niż ty, który wymieniasz jej zalety charakteru. jedyne co ci sie udało to o adopcjach i pomocy finansowej której udziela ale to każdy wie. nic wiecej nie mozesz powiedziec o jej charakterze. ja natomiast krytykowałam to co widać. czy ty naprawde nie widzisz żadnej różnicy? sam pod sobą robisz podkop wymieniając jej zalety. najpierw piszesz że podoba ci sie jej twardy charakter, a następnie że wcale taka twarda nie jest bo płacze mówiąc o dzieciach. czy twoje domysły są bardziej wiarygodne od tego co ja WIDZIAŁAM NA WŁASNE OCZY?? nie sądze... a nawet jesli podasz miliard jej plusów to w odpowiedzi na mój kolejny post sam im zaprzeczysz bez większego mojego wkładu :) bierzesz to do siebie strasznie osobiście i gubisz sie w zeznaniach. nie krytykuje przeciez ciebie (jak niektórzy tutaj) za to, że ci sie Angie podoba. skrytykowałam JĄ - bo podobać mi sie nie musi, najlepszą aktorką nie jest i mam zupełne prawo wypowiedziec swoje zdanie np.na temat tego że brzydko chodzi a jesli tak jest to "sexbomba" z niej żadna. a ty sie gorączkujesz jakbym krytykowała twoją matke, albo ciebie. chyba twoje uwielbienie zaszło za daleko.

014

sorry ze znów sie rozpisałam, nie myślałam że jest jeszcze cokolwiek co moglabym ci wyjasnic. ale jadnak... minimalna ilosc słów w tym przypadku nie zdaje egzaminu :|

014

Po prostu nie chce mi sie czytać tego wszystkiego... tyle tego napiszesz, że czytać sie odechciewa, tym bardziej, że nie ma sensu ta dyskusja. Odpowiedziałem na to co jest najbardziej istotne... Powiedz mi. Kto tu nie czyta ze zrozumieniem?? Pytasz sie mnie(pozwól, że zacytuje) "moje zarzuty są dla ciebie jej zaletami? a konkretnie które?? to że klnie? to że sie garbi?" a odpowiedziałem na to w poprzednim poście(jesteś bardzo przewidywalna) pisząc to ?I daruj sobie tekst typu ?podoba Ci się jak kobieta klnie? brawo? bo już wspomniałem, niektóre twoje zarzuty są dla mnie absurdalne?? Podoba mi się jej styl bytu. Ten jak to przyjęliśmy za nazwę ?męski charakter?.
?nie każdy chleje - sorry hehehh :D gorzej już nie mogłeś upaść, a lecisz na twarz od pierwszego postu w którym zacząłes rozwijać swoje wypowiedzi:)?
Ehh. Czyli osoba, która raz na jakiś czas sobie poimprezuje, się nieźle narąbie, że urwie się film(powtarzam? raz jakiś czas), to od razu jest to wadą?? Nie. Ale(napisałem to, też w poprzednim poście) ?Gdyby była nałogową alkoholiczką bym przyznał, że to jest na minus.? ? a że takowych przypuszczeń nie widzę to, nie ma minusa na razie.
?z resztą pomyśl co napisałeś. dziecko jej umiera a ona idzie zalana. czy WY fani znanych osób nie macie zdrowego rozsądku i próbujecie tak ich bronic ze w rzeczywistosci ich pogrążacie? super matka która schlałaby sie kiedy dziecko jest chore- 100% odpowiedzialnosc! czy tak robią ludzie z "silnym charakterem którzy radzą sobie w życiu"? :) ja słyszałam na ten temat zupełnie odwrotną opinie z którą z resztą sie zgadzam. zapewne tak by nie zrobiła i osobiście gorąco w to wierzę! a twoje wytłumaczenie i zrozumienie dla ewentualnej takiej sytuacji jest z kolei wytłumaczeniem na to dlaczego lubisz silny charakter u kobiet:) pomyśl a moze zrozumiesz o co chodzi, choć niestety wątpię... :/ ? Tak. Tu masz racje, całkowitą. Tylko jest jedno ale? I tym razem mój błąd. Źle napisałem to co miałem na myśli. Nie umierające dziecko a śmierć dziecka ? o to mi chodziło. I to już znacznie zmienia postać rzeczy.
?i na Boga skonczmy sie wykłócać kto ma lepsze kontrargumenty bo jak widać do niczego to nie prowadzi, ja o niebie a ty o chlebie. ?
To po co się rozpisujesz tak bardzo?? Aha bo nie szło mi wyjaśnić krótszym tekstem tego(kolejna ironia do mojej osoby)
?ja krytykuje jej sposób chodzenia który widzialam NA WŁASNE PRZEKRWIONE OCZKA ;))) a ty sie dziwisz czemu niby sie troche pośmiałam z tego, że wierzysz iż znasz Angie i opisujesz jej wspaniałe życie sexualne, osobiste, prywatne o którym bez uprzedniego poznania danej osoby (za przeproszeniem) gówno wiesz. i DALEJ nie rozumiesz tego i nie widzisz różnicy :) "Szerlokiem" to ty chyba w życiu nie będziesz ;) moje zarzuty są dla ciebie bezsensowne bo ich nie zauważasz zaślepiony jej urodą. ale i tak mozesz sie z nimi nie zgodzic, MIMO że ja napewno znalazłabym na necie wiecej dowodów żeby potwierdzic swoje krytyczne słowa niż ty, który wymieniasz jej zalety charakteru. jedyne co ci sie udało to o adopcjach i pomocy finansowej której udziela ale to każdy wie. nic wiecej nie mozesz powiedziec o jej charakterze. ja natomiast krytykowałam to co widać.?
Hehe. Widzę, że napięcie rośnie moja droga. Zarzuty o przeklinaniu widzę poszył się je..ć gdyż nie ma wzmianki o tym tutaj. I sama zaczynasz używać łaciny podwórkowej. Czyżbyś tego nie widziała na własne oczka?? Wyjaśniłaś(a właściwie nie wyjaśniłaś ale po raz kolejny przytoczyłaś?) mi akurat najmniej istotną sprawę. Styl chodzenia. Ale co ja mogę powiedzieć? oczywiście teraz uznasz, że to moje ślepe uwielbienie powoduje iż nie widzę jej wad, ale cóż, takie jest twoje podejście do Angeliny. Ty masz racje a fani nie widza jej wad. Styl chodzenia, każdy może skomentować na swój sposób. Ale ja właściwie nie zaprzeczam, że ona chodzi jak to opisujesz, tylko, że to jest jeden z tych zarzutów które uważam za bzdurę.

?JĄ - bo podobać mi sie nie musi, najlepszą aktorką nie jest i mam zupełne prawo wypowiedziec swoje zdanie np.na temat tego że brzydko chodzi a jesli tak jest to "sexbomba" z niej żadna. a ty sie gorączkujesz jakbym krytykowała twoją matke, albo ciebie. chyba twoje uwielbienie zaszło za daleko.?
Nie zabraniam Ci pisać swojej opinii, ale zanim zaczęłaś cokolwiek pisać powinnaś się liczyć z konsekwencjami jakie mogą się pojawić. No i pojawiłem się ja i Elekrta. A czemu się gorączkuje?? Pomijając fakt, że nie wydaje mi się iż bym się gorączkował to wiedz, że nienawidzę jak ktoś do mnie mówi z ironią, bo odbieram to jako robienie z kogoś idioty(a tym samym można powiedzieć iż moje ?gorączkowanie? spowodowane jest krytyką mojej osoby).
I żeby była jasność. Fanem Angeliny nie jestem i nie byłem. Dla mnie byciem czyimś fanem nie ogranicza się do lubienia czyjejś osoby i dyskutowania na jej temat od czasu do czasu.

Pozdrawiam :)

Szajba

przyganiał kocioł garnkowi ;P
zapytałam które zarzuty są absurdalne. to było TYLKO pytanie, nie stwierdzenie (ktore zaznaczyłes żebym sobie darowała). co TY natomiast zrobiłeś kiedy ja napisałam żebyś nie czepiał sie zdania o piciu? :))

osoba która sie narąbie tak że urywa jej sie film jest żałosna. to chore. we wszystkim trzeba znać umiar. nie pisałam tego jako jej wade, poprostu to był 1 przykład który przyszedł mi do głowy żeby zobrazować twoje "wybielanie na siłe". i udało sie :) złapałeś sie mimo postawionego zaraz za tym zdaniem znaku "uwaga zasadzka" ;)) to może nie tyle jest wadą, co wstydem że ktos nie zna umiaru i swoich mozliwosci - raz na jakiś czas oczywiście ;)
czy śmierc dziecka jest wytłumaczeniem dla zalanej matki która ma kilkoro innych dzieci? ludzie piją bo sobie nie radzą z problemami, to oznaka słabości. ostatnio szłam sobie do sklepu i widziałam leżącą na środku chodnika pijaną kobiete która darła sie że jej mąż umarł i dlatego sie spiła. czy to jest wytłumaczenie? ludzie zamiast jej współczuć to sie z niej śmieją. nienawidze ludzi którzy są życiowo nieporadni i dlatego uciekają jak jest problem do chlania. nie potrafie tego ani znieść ani zrozumieć. a to że Angelina by tak nie zrobila to chyba mam wieksze zaufanie do niej niz ty, bo wierze w to że jest odpowiedzialna. w gruncie rzeczy to dobra babka jest.

Zarzuty o przeklinaniu nigdzie nie poszły :) ale nie mam zamiaru wymieniać WSZYSTKICH, bo to sie zrobi bardziej bez sensu niz jest do tej pory. co jej zarzucam dokładnie wiesz. wszystkie wady wyjasnilam we wczesniejszych komentarzach i napisalam gdzie którą wypatrzyłam. (łącznie z twoją ulubioną-o przeklinaniu), czy naprawde musze robic to setny raz?
co do ironii względem twojej osoby i krótkich postów, to nie koniecznie była ironia, napisałam że nie zdają egzaminu. być moze ty nie rozumiesz a być moze mi nie specjalnie wychodzą krótkie posty.

NIGDY nie zastanawiam sie nad konsekwencjami kiedy coś mówie, no może w pracy. jestem szczera do bólu, nie czuje nawet żebyś ani ty ani ktokolwiek inny mnie atakował ;) ale gdzie na litość Boską użyłam "łaciny podwórkowej"? :D miałam nadzieje że nie dojdzie do tego, ale ok. wyjaśnię ci. nie ja tu jestem ideałem ale Angelina - zgodzisz sie chyba? nie byłam i nigdy nie będe ideałem, nie uważam żeby mi było blisko ani z wyglądu ani z charakteru. uważam cie za człowieka na poziomie. gdyby było inaczej nasza rozmowa nie wyglądalaby w ten sposób. jest tu kilka postów ktorych o wiele bardziej moglbys sie przyczepic niz mojego.

użytkownik usunięty
014

ej, wy tu chcecie pobić rekord rozprawiania o niczym w jak najdłuższych postach???

założyciel tematu pewnie chciał tylko powiedzieć że dla niego Angelina jest najpiękniejsza i tyle, a wy----------> od tematu chlania do przeklinania itd.


mała rada, krótkie posty są bardziej czytelne

"mała rada, krótkie posty są bardziej czytelne"
Popieram w pełni i jeszcze raz proszę, skończcie już tę dysputę bo powtórzyliście to samo już chyba tysiąc razy.

sama wczesniej napisalam, że za długo to juz trwa i posty też są za długie ;) wiec nie jest źle. próbowałam juz 2 razy zakonczyc tą dyskusje ale za każdym razem napisał cos co swiadczyło, że w ogóle mnie nie zrozumial i odwraca kota ogonem i tak w kółko...
problem w tym że:
1) w krótkich postach nie zawsze wszystko da sie powiedziec i wytłumaczyc. minimalna ilosc słów sprawia że więcej rzeczy mozna źle zrozumiec i niepotrzebnie sie denerwowac.
2) założyciel tematu raczej nie chciał powiedziec że tylko według niego Angelina jest najpiękniejsza. kiedy napisałam co mi się w niej nie podoba -zrobilam to normalnie, bez zbednych złośliwości wtedy jeszcze ;) zapytał - "Angie ma bardzo oryginalną urodę więc dlaczego nie mialaby być najpiękniejszą kobietą na świecie?". moja odpowiedź: BO NIE i już :) zaznaczałam cały czas "to moje zdanie" żeby go nie urazić. cóż..i tak poczuł sie urażony. jak już napisałam chodziło mi tylko o jedno: żeby zmienił forme wypowiedzi i zamiast wciskać innym na siłe TYLKO SWÓJ ideał dał prawo żeby każdy miał swoje zdanie. bo jego gust nie musi być moim gustem.
z resztą obydwoje zauważyliśmy że nasze długie czy krótkie posty do niczego nas nie prowadzą ;) ale co ciekawe najbardziej nasze pisanie nie przeszkadza nam - choć zaczęło przeszkadzac, tylko osobom trzecim które nie mają nic wspólnego z tą dyskusją i w zasadzie wcale nie muszą tego czytać :) heh..jak ja to uwielbiam... oczywiście masz rację, z tym że nie musisz zupełnie nic czytać jesli tak bardzo Cię to denerwuje :] pozdrawiam.

użytkownik usunięty
014

okey, sorki, szczerze to nie przeczytałem całej tej waszej dyskusji, za długa;)

ale wydaje mi sie ze wdałas się w rozmowe z inną osobą niż założycielem tematu, a zresztą nevermind, nie uszło mi tylko uwadze że wy tu dyskutujecie o hmmm o czym w ogóle wy tu dyskutujecie?:)

faktycznie... nie zauważyłam nawet że to inna osoba ;D pewnie dlatego że on często sie tu udzielał i powielał to samo zdanie które napisał założyciel tematu, a które wyprowadziło mnie z równowagi. z resztą wydaje mi sie juz teraz, że chyba odpowiedzialam na samym początku osobie z którą własnie wdalam sie w dyskusje i być moze dlatego sama sobie założyłam że to on założył temat heheheh :D
no nie wiem... skołowana sie czuje i widze jeszcze bardziej że ta dyskusja jest bez sensu :)))
a jesli chcesz wiedziec o czym sobie dyskutujemy to powiem w skrócie, że troche sobie tu rozprawiamy nad sensem istnienia ;)))) heheh czyli o wszystkim i o niczym :D naprawde bardzo sie starałam mu wyjaśnić o co mi chodzi ale opornie to wychodziło i dalej nie ma żadnych wniosków ani nawet minimalnego zrozumienia ;P

użytkownik usunięty
014

sens istnienia? ależ to bardzo proste, żyjemy aby doświadczać, a poprzez doświadczenie się rozwijać:):)

nie ja to wymyśliłem ale jakiś mądry człek;)

użytkownik usunięty

a abstrahując o tego, jeśli chodzi o Angie to podzielam twoje zdanie..

ta kobieta nie jest, nie była i nie będzie najpiękniejszą istotą na Ziemi, przynajmniej dla mnie;)

oo :D jak miło sie to czyta... nie sam fakt, że Angie Ci sie średnio podoba ale to że podzielasz moje zdanie :D

heheheh aż sie boje co teraz odpisze pan z którym dyskutuje, bo jestem chętna zakonczyc ten spór bez orzekania o winie ;D chyba że swoim naturalnym talentem napisze cos co skłoni mnie do dalszego pisania. oby było inaczej. o Angie w ostatnich postach było raczej mało wiec moze damy sobie spokój ;)) trzymajcie kciuki :D

użytkownik usunięty
014

piękno jest odczuciem niezywkle subiektywnym, chociaż istnieją pewne stałe kryteria, między innymi oprócz wyglądu zewnętrznego liczy się osobowość, a o charakterze pani Jolie można jedynie spekulować, bo kto ją zna??? no kto?? oprócz Brada?:)

więc summa summarum ocena piękna pani Angeliny jest, jakby to rzec, nieadekwatna do rzeczywistości

użytkownik usunięty

poczucie piękna jest odczuciem niezwykle subiektywnym - o tak miało być:) mały błąd się wkradł

ok... nie mogłeś tego napisać wczesniej? nie musialabym sie tu produkować :D heheheh. brawo! i to było to co okrężną drogą próbowałam tamtemu koledze wytłumaczyć. przyznaje sie do błędu. nie potrafiłam zrobić tego w skrócie, bo brakowało mi dobrych słów najwidoczniej :)))

użytkownik usunięty
014

kolega chyba zdaje się za wszelką cenę próbował udowodnić że Angie zna, bo widział wywiady, bo czytał tamto i siamto...

Jolie jest osobą publiczną, żeby się doszukać o niej prawdy trzeba by informacje o niej przez sito przesiewać, a i tak nie będziemy pewni jaka ona jest naprawdę...

ja interesuje się np. Natalie Portman ale za koleżankę czy znajomą to jej nigdy nie będę uważał, a na ile zna się znajomych????

użytkownik usunięty

a co do wyglądu zewnętrznego to Angie nie jest ładniejsza od niejednej mojej koleżanki z mej wioskiy, a one nie uważają siebie za najpiękniejsze istoty na Ziemi, pod Słońcem i w ogóle w kosmosie:)

To masz na prawdę piękne koleżanki ;) .

użytkownik usunięty
Nachtjager

heh, no nie przesadzam, popatrz na tą fotkę Angeliny w jej profilu i odejmij z jej twarzy kilogramy pudru i tapety...

a moje koleżanki tudzież przyjaciółki są naturalne i dlatego piękniejsze niż ona:)

A mi się bez tapety też podoba - mam setki jej fotek i wiem jak bez pudru wygląda :)

Nachtjager

Angie wygląda dość dobrze bez makijażu - o czym już pisałam. Bo jest brunetką, ma wyraźne duże oczy i wyraźny szeroki, biały uśmiech (moim zdaniem cudny). z tym że brakuje jej delikatnosci niestety :( ma szeroką, dużą twarz i to w wyglądzie jej mi osobiście niezbyt "leży" ;) ale owszem, ładna bestia jest choć moim skromnym zdaniem jest wiele kobiet piękniejszych od niej, które w dodatku urody nie poprawiały u chirurga plastycznego :)

014

Wolę 'ładną bestię' ;) niż delikatną lalkę ;)(i co z tego że miała operacje, jej sprawa)

Nachtjager

ale ja się nie wtrącam w jej operacyjne życie :D tylko sugeruję, że najpiękniejsza osoba na świecie chyba nie powinna być sztucznie poprawiana ;P nie mówię też o delikatności przesadnej tylko o takiej w sam raz, która kobiete czyni sexowną i kobiecą. jesli taka kobitka "ładna bestia" nie ma ani troche delikatnosci w sobie to jest tylko bestią ale niestety już nieładną... ;)

014

Ok Ok, masz rację, bestia bez delikatności nie będzie taka atrakcyjna. Ale skończmy już temat ?najpiękniejszej na świecie? bo go z innym użytkownikiem wyczerpałaś już kilka razy ;)

Nachtjager

we wszystkim "trza" znać umiar ot co ;P jestem obiektywna dlatego przyznałam, że to co ja okrężną drogą próbowalam wyjasnic, kolega który sie wtrącił wyjasnil w 2 zdaniach :D heheh.

użytkownik usunięty
014

żeby jakoś w miarę ocenić Angelinę musiałbym ją zobaczyć na żywo, filmy i zdjęcia nie pokażą i nie oddadzą tego co widzi się w rzeczywistości, ale stawiam piwo że nie jest taka jak na zdjęciach czy celuloidzie,

I tu masz całkowitą rację, tak naprawdę dopiero w tedy można by było się nad jej urodą zastanawiać. Ale na razie na pewno nie będę miał okazji obejrzenia Angie na żywo wiec cieszę się jej fotkami i filmami.

użytkownik usunięty
Nachtjager

można by ją jakoś zwabić do Polski, może zorganizować porwanie Brada???

jak nie przyjedzie w ciągu tyg. to wyślemy Brada na 7 lat do Tybetu,


na pewno przyjedzie;)

no nie wiem... cholernie marnieją przy sobie... w ciągu ostatniego roku czas ich "posunął" niewyobrażalnie. wydaje mi sie że obydwojgu by ulżyło gdyby nie mieli wspólnych dzieci i mogli tak naprawde od siebie odpocząć. i Brad wyglądał rewelacyjnie kiedy np. był z Jennifer (choć podobno sie im nie układało) i Angie bez niego piękniała w oczach :) a teraz, przez rok ze sobą oboje zestarzeli sie o 10 lat... myśle że świat obstawia zakłady z kim Brad był bardziej szczęśliwy i wychodzi wszystkim 1:0 dla Jen, która nie jest chodzącym ideałem ani z wyglądu ani pewnie z charakteru. tak to jest jak sie dwoje "idealnych" spotka to wyssają z siebie życie i urode ;P

użytkownik usunięty
014

a myślałem że będą się nawzajem uzupełniać i motywować, jak piękny z piękną;)

może tak zmarnieli bo już wiek nie ten co wcześniej;)


in my opinion Brad nie pasuje do Angeliny, a ona do niego, ale nie mi to rozstrzygać, chcą być ze sobą więc będą...

nie chce żeby wyszło że sie za babami oglądam ;))) ale widzialam dzis idąc sobie przez miasto tak śliczną dziewczyne, że zaczęłam sie zastanwiać skąd tacy ładni ludzie sie biorą. widzialam ją kiedyś raz i dziś od razu z daleka poznałam że to ona - czy to nie jest zjawiskowa dziewczyna? nie powiem, że najpiękniejsza na świecie ale niezwykle kobieca, ładna, zgrabna, idąca wręcz idealnie i lekko -jak widać to dla mnie bardzo ważne;), poprostu urocza, delikatna, nie męska ale też nie "przesłodzona". jak to sie mówi "śliczna jak laleczka" ;)) Angie jest osobą publiczną. nie brzydka napewno. ale jej wady są mocno widoczne bo ja patrzę na całokształt i jesli chodzi o urode kobiet to jestem bardzo wymagająca. nie wystarczy mi że magazyn "jakiś tam" okrzyknie kogos najpiękniejszym na świecie. założe sie że nasza Doda też byłaby w pierwszej 20 conajmniej gdyby była slawna na świecie, a wcale nie leży w moim kanonie piękna ;))) dla mnie ideał musi być ideałem zawsze i wszędzie a nie tylko na zdjęciu świeżo przerobionym przez photoshopa i wygłaskanym, dopracowanym przez setki profesjonalistów :)

014

Eh... chwile mnie nie ma a temat cały czas sie ciagnie. Koleżanko droga, nie wiesz co to znaczy utracić dziecko(ja zresztą też nie, ale znam osoby, które doskonale wiedzą co to znaczy) i wiem co sie z takimi osobami dzieje. Popadają w alkoholizm, niezależnie od tego czy było to jedyne dziecko czy któreś.
Powiem tylko, że z takimi wymogami nie znajdziesz nigdy kobiety idealnej. Jedynym wytłumaczeniem byłoby, to że przymróżysz oko na zachowanie twojej fawortyki.
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
Szajba

Jolie starciła dziecko???

kiedy ? gdzie? jak?

Szajba

z takimi wymogami prędzej znajde naprawde IDEALNĄ kobiete, niż Ty i to twoje przymróżanie oka na wiele istotnych cech - istotnych oczywiscie dla kogos nazywanego ideałem a nie dla "pospolitego śmiertelnika" ;) nie wiem jaką Ty posiadasz definicje ideału w swoim słowniku, bo ja mam coś w stylu: ideał to ktoś/coś doskonały, bez wad. ludzi takich oczywiście nie ma ale zdarzają sie tacy którym jest bardzo blisko.

co do alkoholizmu - tak czy siak NIGDY nie jest niestety dobra wymówka na to że ktoś pije bo przeżył tradegie, załamał sie itd. takie osoby to raczej nie są tzw. "abstynenci" - tylko ci którzy popijali że im sie film urwał raz na jakis czas ;))))) marnowanie sobie i swoim dzieciom życia nawet przez największą tragedie nie jest NIGDY usprawiedliwione. już mowilam, tak robią osoby które nie radzą sobie w życiu. i mimo że w niektórych sytuacjach mozna by było to zrozumiec nawet to niestety nie jest to usprawiedliwieniem, ani nie zmienia tego faktu że nigdy specjalnie sobie w życiu nie radzili skoro w najcięższej chwili sięgają po alkohol i szukają oparcia w butelce. tak uważam i co do tego mnie nie przekonasz, że jest inaczej. wiec dam Ci dobrą radę - nawet nie próbuj. bo nienawidze ludzi którzy chleją więc wolałabym nie wnikać żeby sie nikomu, nawet Tobie;) nie dostało. :D
pozdrawiam :D

użytkownik usunięty
014

przypomniała mi się taka maksyma: "ktoś może gadać cały dzień i nic nie powiedzieć...." ;)

czasami krótki i treściwy tekst więcej wyjaśni niż rozprawka czy esej...

Adash_2

heh uderz w stół a nożyce sie odezwa:P Przegladajac te wypowiedzi zauwazylem ze same babsztyle sie wypowiedzialy dla was to ona moze jest i czerstwa bo wszystkie jej czegos zazdroscice. Ale tak naprawde jest mega fajna laska. I w dupie mam czy idzie do wyrka po 15 min na ekranie taka rola aktorki.POZDRO

meo1927

nie wiem czemu jej tak nie lubiecie a wrecz nienawidzicie?! (co po niektórzy).. moim zdaniem jest bardzo dobrą aktorką i może nie jest najpiękniejsza na całym świecie to i tak jest ładna =).. i w zupełności zgadzam się oczywiście z ~Szajbą

Adash_2

Ludzie co z wami?? Skąd tyle słów krytyki w waszych wypowiedziach?? Jak możecie twierdzić, że jej nienawidzicie?? Przecież nie znacie jej osobiście :|
Ja choć nie oglądam filmów tylko i wyłącznie ze względu na Angeline Jolie, to lubię ją jako aktorkę. Jest ładną i naturalną kobietą, a do tego dobrą aktorką :)

little_elfik

"Najpiękniejsza istota na ziemi!!!!!!!" hahahahahah to "coś" ma być niby najpiękniejszą istotą na Ziemi???? To ścierwo????? Weźcie sie nie ośmieszajcie!!! Nie dośc że nijaka z niej aktorka to jeszcze wygląda jak zanorektyzowany ropuch!!!! Aż brzydzi mi się na nią patrzeć!!! Poje*** szkielet!!! Mogła by grać w horrorach to by producenci zaoszczędzili na charakteryzacji!!! hahaha
Pozdrówka dla antyfanów :P

tofik_5

Ładna jest, dobrą aktorką jest, lubię ją - ale stwierdzenie, że jest najpiekniejszą kobietą na świecie to przesada:P Zresztą, to kwestia gustu. Pozdrawiam:)

tofik_5

Zastanawiam się czy zdajesz sobie sprawę z tego na jakiego kretyna wychodzisz, pisząc tego typu post...

tofik_5

Niech se facet pisze co chce!! BO POLSKA TO WOLNY KRAJ!! a pozatym ma racje!

RKM_Rybnik

rozumiem że każdy ma inne gusta.. co po niektórzy ją lubia a inni nienawidzą.. ale żeby odrazu człowieka wyzywać od najgorszych ?! to jest lekka przesada i świadczy tylko o waszym prostactwie

Pozdrowionka dla fanów =**

użytkownik usunięty
Adash_2

a tam,
jakbym miał wybobrazic sobie najpiękniejszą istote na ziemi to nie byłaby to Angelina... co to to nie

OK., już to wiemy.. .

użytkownik usunięty
Nachtjager

to miło,... coś jeszcze chcecie wiedzieć?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones