Zgadzam się z tobą. W 'My Wife and Kids' myślałam że się popłaczę ze śmiechu gdy widziałam go w jednym z odcinków. I do tego przystojny ;]
"Booże to ja Tonyy nie żaden nawiedzonyy!"
;]
Mi się podobał odcinek w którym rzuciła go Clair i ryczał co chwile:D