"24 maja 2000 roku został 9-krotnie postrzelony przed domem babci. Kule trafiły w szczękę, rękę, nogę, klatkę piersiową, biodro oraz twarz. Po tym zdarzeniu spędził 13 dni w szpitalu."
Cała przeszłość tego pajaca to sciema - została ona wymyślona na potrzeby rynku - trudne dzieciństwo, narkotyki, gangi, potem sukces i pieniadze.....
NIenawidze tego czarnego skurwiela.
Kiedyś dotarłem do raportu skanu raportu szpitalnego i oczywiście nie mogę być pewny jego autentyczności, ale w każdym razie jest tam wzmianka o 3 (słownie: TRZECH!!!) ranach postrzałowych a nie 9. Podejrzewam, że 9 postrzałów faktycznie nie było, wykrwawiłby się zanim dowieźliby go do szpitala mając tyle dziur po kulach... Nie wiem po co ta ściema, chciał mieć więcej niż Tupac i się chwalić, że przeżył?