Rodrigo Santoro (
"300") przymierzany jest do roli Jezusa Chrystusa w widowisku
"Ben-Hur" . Aktor nie został jeszcze zakontraktowany, ale wydaje się, że to kwestia czasu -
Santoro jest bowiem faworytem studia.
"Ben-Hur" będzie bazował na wydanej ponad 130 lat temu powieści
Lewisa Wallace'a, a nie na kinowych ekranizacjach. Będzie historią przyjaźni, a później wrogości pomiędzy żydowskim księciem Judą Ben-Hurem a Rzymianinem Messalą. Ben-Hur, sprzedany w niewolę na galery, a potem adoptowany przez rzymskiego obywatela, wraca po latach do Judei z zamiarem zemsty. Po drodze spotyka Jezusa Chrystusa i staje się świadkiem jego nauczania i męki.
Ben-Hura zagra
Jack Huston, a jego przyjacielem i późniejszym wrogiem Messalą będzie
Toby Kebbell. Znana z serialu
"Homeland" Nazanin Boniadi wcieli się z kolei w miłość Ben-Hura, Esther. Z kolei
Sofia Black-D'Elia (
"Skins",
"Plotkara") zagra Tizrę, siostrę tytułowego bohatera. Całość wyreżyseruje
Timur Bekmambetov. Premiera planowana jest na koniec lutego 2016 roku.