Pilou Asbæk, który ostatnio zagrał w
"Lucy", wcieli się w postać Poncjusza Piłata w szykowanym przez wytwórnię MGM widowisku
"Ben-Hur".
Poprzednim kandydatem do tej roli był znany z
"Gry o tron" Pedro Pascal.
Film ma być ekranizacją powieści
Lewisa Wallace'a, a nie remakiem
"Ben-Hura" z
Charltonem Hestonem z 1959 roku. To historia przyjaźni pomiędzy żydowskim księciem Judą Ben-Hurem (
Jack Huston) a Rzymianinem Messalą (
Toby Kebbell). Ben-Hur, sprzedany w niewolę na galery, a potem adoptowany przez rzymskiego obywatela, wraca po latach do Judei z zamiarem zemsty. Po drodze spotyka Jezusa Chrystusa (którego prawdopodobnie zagra
Rodrigo Santoro) i staje się świadkiem jego nauczania i męki.
W obsadzie są również
Ayelet Zurer,
Sofia Black-D'Elia oraz
Morgan Freeman. Za kamerą stanie
Timur Bekmambetov (
"Abraham Lincoln: Łowca wampirów"). Autorami scenariusza są
Keith Clarke i
John Ridley.