Jeśli zastanawialiście się, jak bardzo pandemia koronawirusa wpłynie na tempo "odmrażania" polskich kin, wynik filmu "
Tenet"
Christophera Nolana przynosi częściową odpowiedź. W weekend obejrzało go ponad 50 tysięcy widzów, a razem film zgromadził w salach niemal 90 tysięcy widzów (uwzględniając wyniki z czwartku i środy).
Ten wynik gwarantuje filmowi numer 1 w polskim box-office, a jeśli chodzi o wyniki otwarcia innych filmów Nolana plasuje się na szóstym miejscu (palmę pierwszeństwa dzierży "
Mroczny Rycerz Powstaje" z wynikiem 158,6 tysiącami widzów). Trzeba jednak brać pod uwagę okoliczności premiery - gdyby nie pandemia, uplasowałby się zapewnie jeszcze wyżej.
Co ciekawe, nie jest to najlepsze otwarcie w polskich kinach w czasie pandemii. "
Scooby Doo!" osiągnął zawrotny jak na kryzysowe warunki wynik 60,8 tysięcy widzów, a do tej pory zgromadził ich aż 374 tysiące. Pytanie oczywiście, co powie poczta pantoflowa, co przyniosą kolejne weekendy i czy Nolan może liczyć na większy kawałek box-office'owego torciku znad Wisły?
Naszą recenzję "
Tenet" przeczytacie
TUTAJ.
"Movie Się", w którym omawiamy film znajdziecie
TUTAJ A jeśli chcecie przeczytać nasz ranking wszystkich filmów Nolana, zapraszamy
TUTAJ