Millie Bobby Brown reaguje na medialną krytykę swojego wyglądu

The Hollywood Reporter / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Millie+Bobby+Brown+reaguje+na+medialn%C4%85+krytyk%C4%99+swojego+wygl%C4%85du-159781
Millie Bobby Brown reaguje na medialną krytykę swojego wyglądu
źródło: Getty Images
autor: Jeff Spicer
Mimo że Oskarowy kurz jeszcze nie opadł, amerykańskie media już znalazły sobie kolejny głośny temat, któremu poświęciły się bez reszty. Oto dwudziestojednoletnia gwiazda serialu "Stranger Things" promując swój nadchodzący projekt "The Electric State" spotkała się z falą medialnej krytyki. Wszystko przez jej – zdaniem komentatorów – "zbyt dojrzały wygląd", stający się przyczynkiem do taniej sensacji rozdmuchanej przez amerykańskie brukowce. Dziś portal Hollywood Reporter dzieli się wściekłą reakcją aktorki na tę powierzchowną krytykę. 

Jak zareagowała Millie Bobby Brown?



Millie Bobby Brown swoja karierę aktorską rozpoczęła w 2014 roku, a więc mając niecałe dziesięć lat. Jedną z głównych ról w niezwykle popularnym "Stranger Things" otrzymała z kolei w wieku lat dwunastu. Właśnie w tych wyjątkowych początkach kariery aktorka upatruje źródeł krzywdzącej krytyki, która spotkała ją w trakcie kampanii promocyjnej "The Electric State". W zamieszczonym na portalu Instagram wideo-komentarzu, Brown nie tylko komentuje niemoralne medialne praktyki, ale i wymienia nazwiska konkretnych dziennikarzy, którzy jej zdaniem przekroczyli granicę dobrego smaku.

GettyImages-2202356160.jpg Getty Images © Patricia J. Garcinuno


Dorastałam na oczach całego świata i z jakiegoś powodu ludzie nie wydają się móc dorastać wraz ze mną. Zamiast tego zachowują się tak, jakbym miała pozostać zamrożona w czasie, jakbym nadal powinna wyglądać tak, jak w pierwszym sezonie "Stranger Things", a ponieważ tak nie jest, stałam się ich celem [...] Rozczarowani ludzie nie mogą poradzić sobie z tym, że dziewczyna staje się kobietą na własnych zasadach, a nie tych narzuconych przez nich - powiedziała Brown. Dodała później, że produkowanie brukowych artykułów na temat jej wyglądów "nie jest dziennikarstwem, a znęcaniem".

Fakt, że dorośli "dziennikarze" poświęcają swój czas na analizowanie mojej twarzy, mojego ciała, moich wyborów, jest niepokojący; to, że część z tych artykułów była pisana przez kobiety, jest jeszcze bardziej przykra. Zawsze mówimy o wspieraniu młodych kobiet, ale kiedy przychodzi co do czego, wydaje się, że o wiele łatwiej jest je po prostu zniszczyć dla dodatkowych wyświetleń - dodała aktorka. 

Wśród krytykowanych i przytoczonych przez Brown nagłówków znalazły się "Dlaczego Gen Z-etki jak Millie Bobby Brown starzeją się tak źle", "Co Millie Bobby Brown zrobiła ze swoją twarzą" czy "Millie Bobby Brown pomylona z czyjąś matką". Promowany przez nią film "The Electric State" trafi na platformę Netflix już 14 marca.

Zobacz zwiastun filmu "The Electric State"