Firma Capital Park z Pomorza kupiła za 23,5 mln zł olsztyńskie kina Kopernik, Polonię i Awangardę i na dokładkę jeszcze dziewięć kin w regionie. To śmiesznie małe pieniądze, jeżeli weźmie się pod uwagę, że same grunty pod Kopernikiem i Polonią są warte 12 mln zł. Znacznie mniej śmieszne jest to, że nowy właściciel zlikwiduje oba kina.
Kopernik zupełnie zniknie z powierzchni ziemi, zastąpiony wybudowanym od podstaw centrum handlowo-usługowym. Polonia po remoncie zamieni się prawdopodobnie w filię banku, sklep lub pub. Awangarda jeszcze przez jakiś czas się obroni. Jeżeli i ona padnie, w Olsztynie film na dużym ekranie będzie już można obejrzeć tylko w powstającym właśnie multipleksie przy ul. Piłsudskiego.
Nowy właściciel, wspólnie z zarządem Neptun Film, uznał, że utrzymanie kin w Olsztynie będzie nieopłacalne. - W październiku, w nowym centrum handlowym Alfa, będzie otwarty wielki multipleks. Reszta kin w Olsztynie może stracić rację bytu - przyznaje Mirosław Morzyk, prezes Neptun Film. - Szansę ma może tylko Awangarda, kino studyjne. Musimy więc szukać nowych funkcji dla reszty obiektów. Są już wstępne pomysły.
Małe kino Polonia może być przerobione na filię banku. Nowy plan zagospodarowania przewiduje w tym miejscu usługi. A Kopernik? Mirosław Morzyk ujawnia: "jedna z koncepcji" zakłada rozbiórkę gmachu i budowę zupełnie nowego budynku.
- Kino zbudowano wiele lat temu. Budynek jest archaiczny, nie spełnia norm energetycznych - argumentuje Morzyk. - Adaptacja będzie za droga. Bardziej opłaca się go rozebrać i zbudować w tym miejscu nowy. W grę wchodzi na przykład handel albo usługi. Wszystko zależy od tego, co postanowią nowi właściciele. Więcej będę mógł powiedzieć po 9 maja.
Planu zagospodarowania terenu, gdzie jeszcze stoi kino Kopernik, na razie nie ma, ale...
- Właśnie jesteśmy w trakcie jego opracowywania - informuje Piotr Grzymowicz, wiceprezydent Olsztyna. - Będą tu mogły powstać obiekty kulturalne, biurowe, handlowo-usługowe. Banki albo ekskluzywne sklepy. O niskiej zabudowie, w żadnym wypadku wieżowce. Oczywiście estetyczne.
Teren kina Kopernik, wraz z placem i parkingiem, zajmuje około 0,75 ha. Mimo że Capital Park ma tylko prawo do użytkowania wieczystego terenu, może na nim zbić niezłą fortunę.
- Ceny gruntów w tym miejscu wahają się w granicach 500 zł-1000 zł za metr - szacuje Jan Zięty, właściciel agencji nieruchomości w Olsztynie. - Taką działkę można od ręki sprzedać za jakieś 6 mln zł. Nawet, jeśli ma się tylko prawo użytkowania wieczystego.
Kino Kopernik to nie jedyny majątek Capital Park w Olsztynie. Działka pod kinem Polonia liczy około 400 mkw. jest warta, zdaniem Ziętego, kolejne 6 mln zł. Tyle samo kamienica przy ul. Dąbrowszczaków 2 - wraz z parkingiem około 1500 m kw. gruntu. Plus biurowiec przy al. Wojska Polskiego, dwa piętra w wieżowcu przy ul. Dąbrowszczaków i kino Awangarda, które dzierżawi Konrad Lenkiewicz.
Czy nie boi się, że nowy właściciel wypowie mu umowę?
- Mam nadzieję, że nie. Umowę z Neptun Film mam do 2014 roku. Margines niepewności zawsze jednak istnieje - przyznaje Lenkiewicz. - Myślę, że dzięki ambitnemu repertuarowi uda nam się przetrwać. Resztę kin pewnie sprzedadzą. Tak to już się w naszym kraju dzieje.
Z właścicielami Capital Park, mimo wielu prób, nie udało nam się skontaktować. W warszawskim biurze przez cały dzień nikt nie podnosił słuchawki.
Capital Park, oprócz kin w Olsztynie, za 23, 5 mln zł stał się także właścicielem kin w Mrągowie, Barczewie, Szczytnie, Ostródzie, Bartoszycach, Lidzbarku Warmińskim i czterech w Trójmieście. - Transakcja była opłacalna - uważa Marek Maziarz z Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. - Zarobione pieniądze wydamy na inwestycje.
Kopernik zupełnie zniknie z powierzchni ziemi, zastąpiony wybudowanym od podstaw centrum handlowo-usługowym. Polonia po remoncie zamieni się prawdopodobnie w filię banku, sklep lub pub. Awangarda jeszcze przez jakiś czas się obroni. Jeżeli i ona padnie, w Olsztynie film na dużym ekranie będzie już można obejrzeć tylko w powstającym właśnie multipleksie przy ul. Piłsudskiego.
Nowy właściciel, wspólnie z zarządem Neptun Film, uznał, że utrzymanie kin w Olsztynie będzie nieopłacalne. - W październiku, w nowym centrum handlowym Alfa, będzie otwarty wielki multipleks. Reszta kin w Olsztynie może stracić rację bytu - przyznaje Mirosław Morzyk, prezes Neptun Film. - Szansę ma może tylko Awangarda, kino studyjne. Musimy więc szukać nowych funkcji dla reszty obiektów. Są już wstępne pomysły.
Małe kino Polonia może być przerobione na filię banku. Nowy plan zagospodarowania przewiduje w tym miejscu usługi. A Kopernik? Mirosław Morzyk ujawnia: "jedna z koncepcji" zakłada rozbiórkę gmachu i budowę zupełnie nowego budynku.
- Kino zbudowano wiele lat temu. Budynek jest archaiczny, nie spełnia norm energetycznych - argumentuje Morzyk. - Adaptacja będzie za droga. Bardziej opłaca się go rozebrać i zbudować w tym miejscu nowy. W grę wchodzi na przykład handel albo usługi. Wszystko zależy od tego, co postanowią nowi właściciele. Więcej będę mógł powiedzieć po 9 maja.
Planu zagospodarowania terenu, gdzie jeszcze stoi kino Kopernik, na razie nie ma, ale...
- Właśnie jesteśmy w trakcie jego opracowywania - informuje Piotr Grzymowicz, wiceprezydent Olsztyna. - Będą tu mogły powstać obiekty kulturalne, biurowe, handlowo-usługowe. Banki albo ekskluzywne sklepy. O niskiej zabudowie, w żadnym wypadku wieżowce. Oczywiście estetyczne.
Teren kina Kopernik, wraz z placem i parkingiem, zajmuje około 0,75 ha. Mimo że Capital Park ma tylko prawo do użytkowania wieczystego terenu, może na nim zbić niezłą fortunę.
- Ceny gruntów w tym miejscu wahają się w granicach 500 zł-1000 zł za metr - szacuje Jan Zięty, właściciel agencji nieruchomości w Olsztynie. - Taką działkę można od ręki sprzedać za jakieś 6 mln zł. Nawet, jeśli ma się tylko prawo użytkowania wieczystego.
Kino Kopernik to nie jedyny majątek Capital Park w Olsztynie. Działka pod kinem Polonia liczy około 400 mkw. jest warta, zdaniem Ziętego, kolejne 6 mln zł. Tyle samo kamienica przy ul. Dąbrowszczaków 2 - wraz z parkingiem około 1500 m kw. gruntu. Plus biurowiec przy al. Wojska Polskiego, dwa piętra w wieżowcu przy ul. Dąbrowszczaków i kino Awangarda, które dzierżawi Konrad Lenkiewicz.
Czy nie boi się, że nowy właściciel wypowie mu umowę?
- Mam nadzieję, że nie. Umowę z Neptun Film mam do 2014 roku. Margines niepewności zawsze jednak istnieje - przyznaje Lenkiewicz. - Myślę, że dzięki ambitnemu repertuarowi uda nam się przetrwać. Resztę kin pewnie sprzedadzą. Tak to już się w naszym kraju dzieje.
Z właścicielami Capital Park, mimo wielu prób, nie udało nam się skontaktować. W warszawskim biurze przez cały dzień nikt nie podnosił słuchawki.
Capital Park, oprócz kin w Olsztynie, za 23, 5 mln zł stał się także właścicielem kin w Mrągowie, Barczewie, Szczytnie, Ostródzie, Bartoszycach, Lidzbarku Warmińskim i czterech w Trójmieście. - Transakcja była opłacalna - uważa Marek Maziarz z Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. - Zarobione pieniądze wydamy na inwestycje.