Paryż, rok 1963. Najmłodszy z rodzeństwa, Roland, jest wyjątkowym chłopcem. Lekarze orzekli, że nigdy nie będzie chodził, ale jego uparta matka – Esther – nie przyjmuje tego do wiadomości. Dzięki niezachwianej nadziei i wyparciu złych myśli, podejmuje walkę przeciwko (wydawałoby się) nieubłaganemu losowi. Jej ogromna charyzma oraz miłość,... czytaj dalej
Wypowiem się z perspektywy osoby z niepełnosprawnością od urodzenia: "Cudowne życie" to kawał dobrego kina. Rzeczywiście, tak jak pisali niektórzy moi przedmówcy, poniekąd jest to film ciepły i przyjemny (mnie wzruszył tak, że sporą część przepłakałam) - jednak nie można pominąć, że jest też brutalnie prawdziwy, a...
Przyjemna historia, ŚWIETNA postać matki i jej gra aktorska. Do czasu zmiany czasu - film super i wzruszający, a później już troszkę zmienia tempo i już tak nie ciekawi. Fajnie zastosowana Sylvie, czy uhonorowanie matki, ale ciągły temat ,,nie mów nikomu, bo...nic się nie stanie" był zbędny. Warta uwagi historia, która...
więcejNa początku muszę stwierdzić, że oryginalny tytuł „Moja matka, Pan Bóg i Sylvie Vartan” zdecydowanie bardziej pasowałby niż ten wymyślony przez producentów. Przechodząc do rzeczy... ku mojemu zaskoczeniu otrzymujemy kawał dobrego kina.
W pierwszej części filmu postać matki idzie pod prąd wszystkiemy, porusza niebo i...