Pojawiły się pierwsze, na razie szacunkowe, dane z poniedziałku, kiedy do to do amerykańskich kin wrócili widzowie i trafiły trzy duże nowości. Wielkim wygranym jest Warner Bros., którego filmy zajęły całe podium. Jednak tak naprawdę uwaga wszystkich skupiona jest na numerze jeden. W czasach, kiedy wszyscy zdają się przekonani o tym, że musical to martwy gatunek, pojawia się
"Kolor purpury" i wywraca wszystko do góry nogami.
Co prawda już od jakiegoś czasu wiadomo było, że adaptacja broadwayowskiego musicalu, który był scenicznym remakiem filmu
Stevena Spielberga z 1985 roku, który z kolei był ekranizacją powieści
Alice Walker, będzie hitem. Ale rozmiary sukcesu przebiły najśmielsze oczekiwania. Według obecnych szacunków
"Kolor purpury" zarobił na otwarcie 18,2 mln dolarów! Jest to
drugie najlepsze otwarcie w pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Rekordzistą pozostaje inny film Warner Bros. "
Sherlock Holmes".
A na tym nie koniec dobrych wiadomości. "Kolor purpury" uzyskał ocenę A w CinemaScore, więc może liczyć na to, że widzowie będą go polecać swoim znajomym. Film fantastycznie radzi sobie na Południu i wśród czarnej widowni (która stanowiła 65%). Jest to również jeden z rzadkich od czasu COVIDu przypadków, kiedy do kin wybrali się tłumnie starsi widzowie. Aż 25% miało ponad 55 lat.
Zwiastun filmu "Kolor purpury"
Poniedziałek był też najlepszym dniem w krótkiej historii widowiska
"Aquaman i Zaginione Królestwo". Film zarobił aż
10,6 mln dolarów (co prawda w tabelach ma podany wynik za piątek - 13,7 mln dolarów, ale zawiera on 4,5 mln dolarów z czwartkowych pokazów przedpremierowych). Niestety ogólnie film wypada gorzej od pesymistycznych prognoz. Łącznie z poniedziałkiem powinien mieć nie mniej niż 40 milionów dolarów, a ma 38,3 mln.
Numerem trzy jest oczywiście
"Wonka". Ten musical także podwoił swoje niedzielne wpływy i zarobił aż
10,3 mln dolarów. Nie można wykluczyć, że w kolejnych dniach wyprzedzi
"Aquamana 2".
"Wonka" zarobił do tej pory 85,9 mln dolarów.
Drugą dużą nowością okazał się film
George'a Clooneya "The Boys in the Boat". Film zarobił w poniedziałek aż
5,7 mln dolarów. W tym roku tylko jeden film MGM może pochwalić się wyższymi jednodniowymi wpływami - "
Creed III". Film będzie miał udany okres międzyświąteczny, ponieważ w CinemaScore otrzymał A.
Trzecią nowością jest
"Ferrari" Michaela Manna z
Adamem Driverem w tytułowej roli. Film zaczyna swoją amerykańską kinową dystrybucję od poziomu
2,9 mln dolarów i oceny B w CinemaScore.