"Nomadland": recenzujemy film nagrodzony w Wenecji Złotym Lwem

Filmweb
https://www.filmweb.pl/news/%22Nomadland%22%3A+recenzujemy+film+nagrodzony+w+Wenecji+Z%C5%82otym+Lwem-139296
"Nomadland": recenzujemy film nagrodzony w Wenecji Złotym Lwem
Tegoroczny Złoty Lew, najważniejsza nagroda Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji, trafił do rąk Chloé Zhao. Chińska reżyserka została wyróżniona za film "Nomadland", w którym główną rolę zagrała Frances McDormand. Pełną listę laureatów znajdziecie pod tym linkiem. Przeczytajcie recenzję zwycięskiego filmu, której autorem jest Wojciech Tutaj.
 

W drodze ("Nomadland", reż. Chloé Zhao)



Kariera Chloé Zhao rozwija się w zawrotnym tempie i kto wie, czy nagrodzone weneckim Złotym Lwem "Nomadland" w połączeniu z marvelowską superprodukcją "Eternals" nie będzie jednym z najdziwniejszych reżyserskich zestawów w historii kina. Póki co zaskakująco nieoczywistymi bohaterami naszej kultury są w jej obiektywie amerykańscy nomadzi, których w swoim głośnym reportażu opisała Jessica Bruder. Opowiadający o nich "Nomadland" to wielowymiarowy film drogi, sięgający daleko poza ramy gatunku. Rzecz o ludziach, którzy, choć nie udało im się zrealizować amerykańskiego snu, odnaleźli własną drogę.

Fern (Frances McDormand) poznajemy na życiowym zakręcie. W Stanach Zjednoczonych szaleje kryzys gospodarczy, zima nie odpuszcza, a ziemią obiecaną wydaje się fabryka Amazona w Dakocie Południowej. W trakcie podróży, bezdomna (choć przekornie określająca się przymiotnikiem "houseless") kobieta poznaje energiczną staruszkę, które zaprasza ją do nowego życia - gdzieś w Arizonie charyzmatyczny Bob Wells tworzy wspólnotę nomadów. Fern decyduje się na wyjazd, zaś kolejna podróż zmienia jej życie bezpowrotnie. Znacie? To posł... Cóż, tego raczej nie znacie.

Z początku Fern wydaje się jedną z wielu mieszkanek Nevady, wyrzuconych na margines społeczeństwa po ekonomicznej zapaści z 2008 roku - to właśnie im chińska reżyserka dedykuje swój film. Sytuacja nie jest jednak tak oczywista, o czym przekonujemy się w toku akcji. Kobieta wybrała bowiem życie w drodze dużo wcześniej, odcinając się od bliskich i opuszczając za młodu dom rodzinny. W jednej z najlepszych scen siostra Fern zwierza się jej, że zawsze podziwiała odwagę i niezależność bohaterki, gotowej zerwać z bezpieczną, stabilną egzystencją i ruszyć w nieznane. Na szczęście Zhao nie idealizuje życia współczesnego nomady. Odmalowuje je w pełni barw, zwracając uwagę na pozornie mało istotne detale. Snuje refleksję nad niemożnością zawiązania trwałych relacji, ciągłą, ekonomiczną niepewnością czy konfrontacją z nieprzyjazną przyrodą. Podróż przez bezkresne, wyludnione krajobrazy staje się oczywiście okazją do spotkania z dziewiczą, majestatyczną naturą, ale niedoświadczony wędrowiec może łatwo przepaść... jeżeli zapomniał zabrać koło zapasowe. U Zhao proza życia miesza się z mitami, głęboko zakorzenionymi w amerykańskiej kulturze. Idealistyczna wizja sięgającego wzrokiem poza horyzont, spełnionego wędrowca zderza się z portretem błądzącej, niepewnej jednostki.

 
Całą recenzję przeczytacie TUTAJ.

Grana przez Frances McDormand główna bohaterka "Nomadland", Fern, traci cały majątek w wyniku recesji gospodarczej. Kobieta wyrusza w podróż po amerykańskim Zachodzie, prowadząc egzystencję mieszkającej w vanie współczesnej koczowniczki.


Zobaczcie zwiastun "Nomadland":