Sama fabuła jest dość podobna do "cienia wiatru", a wątek miłosny do "Mariny". Czy tylko ja to widzę? :P
Jasne, że tak.
Jak widać tylko Ty. No i potwór spod Twojego łóżka Ci przytaknął. Jakie podobieństwa do "cieni wiatru" widzisz? Może inaczej zapamiętałem tę historię.