Dla mnie najbardziej przerażająca była scena, w której pokazana jest cała ściana wyklejona tymi zdjęciami. Autentycznie przeszedł mnie dreszcz strachu mimo, że teoretycznie nic się na ekranie nie działo. Film zrobił na mnie piorunujące wrażenie. O wiele bardziej wciągnął mnie niż "Bezsenność" na której prawie zasnęłam :P A może to po prostu wina późnej pory emisji?
to fakt, mnie też najbardziej przeraziła ta scena, takie zachowanie to szaleństwo to zwykłe prześladowanie.. ten film jest dużo bardizej przerażający niz wiele "horrorów i filmów akcji"
naprawde
I nie jest to jedyna scena. Moment w którym Główny bohater robi zdjęcia dziewczynce, a następnie moment w którym były szef je przegląda. Niesamowity klimat w takich rpostych momentach wywołuje kolorystyka oraz gra światłami, no i mroczna muzyka. Coś niebywałego.
Rzeczywiście musze stwierdzić, że po niektórych scenach przeszedł mnie dreszcz strachu wiekszy, niż po niektórych horrorach...
Właśnie przed chwilą "Zdjęcie w godzinę" skończyło się na polsacie i jestem po dużym wrażeniem tego filmu... Uwielabima takie psychologiczne historie, które wpływają na psychikę...