Wspaniałe dzieło, gdzyby nie "Zakazana Planeta", może nigdy nie powstałyby takie hity SF, jak "Kula", czy "Horyzont Zdarzeń", które w bardzo widoczny sposób czerpią z tego dzieła nagranego ponad 50 lat temu. Świetnie wypadł w swojej roli Leslie Nielsen, ale prawdziwą gwiazdą tego filmu jest Walter Pidgeon.
Gorąco polecam, naprawdę świetne kino.
I jeszcze jedno, nie powtórzcie błędów doktora Morbiusa.