czytając recenzje liczyłam na coś więcej, ale się rozczarowałam. Film jest rozciągnięty i nudnawy jednak z dobrą końcówką. Nie oceniam głównego bohatera, bo faktycznie można mieć nerwicę pourazową, ale w tym przypadku okazał się on zdrowy tylko po tragedii nie umiał i bał się zmierzyć z życiem a także z własną śmiercią.