Fabuła powtarza się tysięczny raz, film jest potwornie nudny, rozwleczony, niemodnie nakręcony, totalnie bezsensu, tylko dla fanów Davida
Gratuluję braku gustu pozdrawiam.
p.s. Dobrze ze Jumanji było z sensem i "modnie nakręcone".
Wracaj do Avangersów nie kompromituj się tekstami o niemodnym kręceniu, bezsensownością no i tą jedynką dla przyzwoitego filmu. Prawdopodobnie jesteś dzbanem który nawet nie obejrzał całego, bo nie ma zasadności pisać, że był bez sensu.
Na dzień 26 marca 2015 roku Filmweb zawiera informacje o 598 775 filmach (za "Wikipedia").\
Liczy się, że rocznie powstaje ich kilka tysięcy, a więc uznajmy, że na dzień dzisiejszy jest ich ok. 610 000 (dane zapewne zaniżone).
Twierdzisz, że "masz za sobą obejrzane prawie wszystkie filmy z bazy filmweb"...
Załóżmy zatem, że "prawie wszystkie", to 80 % całości, a więc ok. 488 000 filmów.
Uwzględniając krótkometrażówki policzmy, że średnia długość filmu, to 60 min (zapewne średnia powinna być większa, ale niech będzie).
Spędziłeś zatem nie mniej niż 20 000 dni jedynie na oglądanie filmów (liczba zaniżona).
Innymi słowy na oglądanie filmów straciłeś 54 lata życia. Rozumiem, że poza oglądaniem filmów jeszcze coś robisz.
Więc albo nie masz pojęcia, co piszesz, albo ściemniasz, albo bardzo Ci współczuje, bo jednak film (choćby najlepszy) to jedynie substytut życia..
P.S. Uświadom sobie proszę, że dawanie oceny "1" oznacza, że nie widziałeś nigdy gorszego filmy. Pisząc dokładniej - przez 54 lata, jak oglądasz filmy, nigdy nie widziałeś gorszego od tego. Być może widziałeś równie złe, ale żadnego gorszego.
I teraz odpowiedz sobie, czy ta ocena była uzasadniona, czy jednak "trochę" przesadziłeś.
Piszę to, bo bardzo mnie wkurza takie sztuczne zaniżanie średniej ocen, a dowartościowanie "badziewia".
Pozdrawiam.
wow, ale elaborat. Wszystkie z kilkudziesięciu pierwszych stron bazy ze średnią powyżej 5.0*, lepiej?;). Wielu dalszych nie dawało się znaleźć by obejrzeć. Przez 9 lat oglądane od rana do wieczora.
To nie było zaniżenie, nie było dla mnie w tym filmie nic na plus. Gdzie to pisze, że 1 daje się filmom, gdy się gorszych nie widziało? To nie moja pierwsza jedynka, więc tak, było dużo równie złych. Pozdr
btw, mi dupa nie pęka jak ktoś skrytykuje avengersów i 1 da ;]
"Gdzie to pisze, że 1 daje się filmom, gdy się gorszych nie widziało?"
Po pierwsze mówi się "jest napisane".
Po drugie to zwykła logika i arytmetyka. Zakres ocen filmwebie, to 1 do 10, a więc jeśli dajesz filmowi 1, to niżej się nie da.
Po to jest skala od 1 do 10, żeby z niej skorzystać.
Po prostu dawanie 1, to jest ostateczność za całkowity kicz, a nie po prostu, że Ci film nie podpasował.
P.S. Żaden elaborat, ale nie lubię, jak ludzie głupoty wygadują (bez obrazy) :-)
Sam mam 37 lat i podejrzewam, że nie obejrzałem 1% filmów na Filmwebie, a Ty (zakładam, że młodsza ode mnie osoba) napisałeś, że większość.
Ok. masz prawo dawać oceny, jakie chcesz, ale tak tylko chciałem napomknąć, że może warto z tymi "1" się wstrzymywać :-)
Nie mogę się powstrzymać, 9 lat od rana do wieczora filmy oglądasz? Smutne i niezdrowe, wzrok się może popsuć, brak słońca grozi depresją i niedoborem witamiy B, a brak życia towarzyskiego pozbawia szans na krytyczą dyskusję np. o filmie. Dajesz 10 ekranizacjom komiksów, skądinąd bardzo fajnym?! Chyba nie w pełni, lub źle rozumiesz termin ARCYDZIEŁO. Te filmy to tylko i aż "czysta rozrywka". Brak w nich głębszych wartości intelektualnych, duchowych, kulturowych, czy emocjonalnych. Nie poruszają ważkich problemów społecznych, obyczajowych lub światopoglądowych. Nie prowokują, nie budzą kontrowersji, chyba, że w środowisku miłośników komiksu . Nie przynoszą nic nowego w kwestiach technik filmowych, czy narracyjnch. Mimo gwiazdorskiej obsady nie mogę się dopatrzeć wielkich kreacji aktorskich. Jeśli to są dla Ciebie arcydzieła, to polecam nadrobić klasykę kinematografi i ostrożnie wystawiać skrajne oceny. "Bad Samaritan" jeszcze nie obejrzałem, ale z pewnością jest lepszy od takich skrajnych gniotów jak"Kac Wawa", "Ciacho, "Ludzka stonoga", czy dzieła zebrane S.Segala, a "The Rock" Johnoson to nie ten poziom co Tennant i to nie podlega dyskusji
Swoją drogą, jak na wytrawnego widza mało masz ocenionych produkcji... i jeszcze te żewne "Sedem dusz" na 10...
Pozdrawiam i zachęcam do sięgnięcia po prawdziwe arcydzieła kina.
te 9 lat minęło parę lat temu, a to moje nie wiem które konto bo był problem z odzyskiwaniem haseł. Część filmów u mnie oceniona przez domowników bo nie patrzą na co wchodzą, ale komiksy to moj konik.
Dobra daję 3, bo faktycznie te wymienione też miały jedynki. Choć osobiście nie oceniam pod względem artyzmu, tylko właśnie rozrywki i poczucia, czy po seansie ulga, że koniec, czy żal ;]
po co karmisz trolla,jest na fb od maja tego roku a jedyne co widzial to czubki swoich butow. Nie karm trolla, szybciej zdechnie
Bez przesady,film na pewno nie jest wybitny,do paru rzeczy się można przyczepić ale na pewno nie do tego ze jest nudny!!!!