Co tu dużo gadać...film po prostu kultowy. Ilekroć oglądam w TV wybucham raz po raz śmiechem. Film ma swoje lata ale to skutkuje jedynie tym, że z czasem nabiera jeszcze więcej nieuchwytnego uroku. W dodatku niebanalna fabuła, brak wymuszonych gagów, doskonałe aktorstwo, sprawna reżyseria no i Clint, Telly i Donald...po prostu 11/10.