Tak potrafię. Podam Ci kolejność tych filmów.

X-men pierwsza klasa
X-men Geneza Wolverine
X-men 1
X-men2
X-men3
X-men Przeszłość która nadejdzie

I nie zdziw się jak będą pewne rozbieżności w fabułach gdyż First Class nie jest powiązany z resztą.
Ta seria filmów ma to do siebie że trochę namieszali :) Trzeba się z tym pogodzić :)

mi najbardziej podoba się to, że Xavier został sparaliżowany w first class, a w x3 jest zdrowy gdy jadą do małej Jean Grey, pomijając fakt że jedzie razem z Magneto a po First class byli już wrogami

Ja myślę, że wizytę u Jean trzeba by było umieścić gdzieś w środku First Class, kiedy już się poznali, ale jeszcze nie zostali wrogami, były przecież sceny, że jeździli i szukali różnych mutantów. Namieszali trochę tylko mówiąc, że prowadzą razem szkołę, a w FC szkołę założył sam Charles już po wydarzeniach z plaży i wylądowaniu na wózku (i jeszcze przed wyłysieniem). Reasumując jeżeli Ci to poprawi pole widzenia to wyobraź sobie, że w X:TLS do Jean w przeszłości przychodzą Charles grany przez McAvoya i Erik grany przez Fassbendera :)

przez to że byli starzy, nawet o tym nie pomyślałem

X men Geneza: Wolverine to istny festiwal fabularnych dziur i głupot, jest to też film tak gówniany ze FOX i Hugh Jackman udają że ten film w ogóle nie istniał, nie jest nawet zaliczany nawet do kanonu serii dlatego radzę go olać ;)

Jeżeli tak to Ostatni Bastion też jest niekanoniczny? (Xavier i Magneto odwiedzający Jean)
Może należy olać wszystko poza "X men pierwsza klasa" ?
I zaznaczam, że chodzi mi wyłączne o kanon filmowy.

Od siebie bardzo polecam pierwsze dwie części X menów od Singera, First Class i oczywiście Days Of Future Past, z ciekawości możesz sobie zobaczyć Ostatni Bastion i The Wolverine, X men Origins: Wolverine nie polecam (te trzy ostatnie ponoć zostały wymazane z kanonu).

Ps: gdy mówiłem o X men Origins: Wolverine MIAŁEM na myśli kanon filmowy

kanon filmowy to każdy film poza genezą.

szkoda mi się podobała :)

ale Xavier czasami odzyskiwał czucie w nogach,nie był cały czas kaleką,do tego w DOFP brał serum,a Magneto i Xavier nie byli wrogami tak do końca,tylko mieli inne poglądy i ich drogi się rozdzieliły.

Trylogia X-Men a Pierwsza Klasa i Przeszłość która nadejdzie to zupełnie inne uniwersa.
Origins to już zupełnie inna bajka. Ten film nie powinien istnieć.