jestem ciekawy, czy film będzie na tyle dobry, aby nie spodobać się Ozowi.
jeśli Oz go zbluzga, to możemy być pewni, że będzie to znakomita kontynuacja. zastanawiam się jednak czy równie dobra jak piersza część remake'u

Nic ci nie poradze, ze nie bawią mnie komercyjne typowo amerykanskie slashery :)

Ja też nie widzę sensu kontynuacji tego bubla. Wystarczy, że jedynkę obejrzałam - nie wiem czy sie smiac czy plakac. Jak dla mnie to nie byl horror tylko zwykly niesmaczny ketczup.

Chyba masz na myśli sequele horror'ów i dreszczowców są z zasady beznadziejne, bo z tym się zgodzę. Ale sequel Piratów z Karaibów nie jest beznadziejny, bo akurat się im udał;p
W ogóle sequele filmów przygodowych są dobre, ale tylko jeżeli robi się jedną kontynuacje. W przypadku Matrix'a 3 cześć była już zbedna i trzeba było ją sobie darować;p
Takie mam zdanie, sorry jesli kogoś uraziłem;p

Do An Alien: widzę że wielki krytyk wszedł na te forum, który uwarza że zjadł wszystkie mózgii wie jak każdy by się zachował w obliczuspotkania z potworem. Takiego gatunku jak ketchup to nie ma, a "Wzgórza" jest horrorem, a dokładniej slasherem który, co by tu nie mówić miał być obrzydliwy.

Do Ja 88: Gdzie nie spojrzę ty wkółko kogoś krytykujesz. Jeśli tobie ,,wzgórza,, sie podobają to w porządku, ale jest wiele osób, które uważają ten film za gniot. Więc prosze o troszke wyrozumiałości.

właśnie, ten ja 88 i paru innych kolesi tylko wyzywa innych za to, że nie lubi tego filmu, całkiem niesłusznie bo w wiekszości osób ten film się nie spodobal, panie ja 88 moze ten film należy do slashera, ale jako główny gatunek (nie wiem czy dobrze to nazwalem) klasyfikuje sie do ogólnie pojętego horroru. Film moim zdaniem jest z gatunków zobaczyć i zapomnieć mam tylko nadzieje, że jedank 2 będzie o niebo lepsza

Heh wszyscy antyfani "Wzgórz.." już sie podniecają bo znowu oczywiście gówno wiedząc o gatunku slasherów będą ten film mieszać z błotem itp nawet go nie widząc.....a ich argumentacja będzie "GENIALNA" jak i sami forumowicze:
"Ojej tam jest krew!!! Jak to?? Spodziewałem się, że HHE2 mnie zmuszą do refleksji lub do wzruszeń"

Gratuluje takim ludzią......będzie trzeba zacząć wymyślać kawały o forumowiczach filmwebu, którzy o danym gatunku gówno wiedzą i się "wypowiadają" (przykład podałem wyżej) bo biedne blondynki mają od nich dużo większe IQ heheheheh

eemu ciekawe jak to zrobisz.. musisz najpierw zmusić ludzi z ekipy filmwebu żeby nazywali gatunki po imieniu.. Zobacz nazwe gatunku tam jest napisane jak byk horror a nie shasher czy gore.. wiec osoba oglądająca film myślała że idzie na horror lub że już oglądała slasher :p o w tym dziwnego że jest pełno antyfanów skoro fani ą niewyrozumiali i zgrywają mądrali bo wiedzą że gatunek nazywa sie slasher czy a połowa nie wie co to słowo wogóle znaczy :p Potrafią powiedzieć text "dziecko to slasher wiec sie nie znasz" a sam nie zdefiniuje tylko pieprzy to co już wcześniej usłyszał od jakiegoś bardzoej wygadanago forumowicza :p

skt84-jest tylko jeden problem.Jest to druga część tego "gówna"...więc Ci "nieświadomi krytycy" doskonale wiedzą o czym bedzie ten film...i raczej nie powinni oglądać tego filmu skoro tak bardzo im się HHE1 nie podobały, a jednak już przed premierą na film bluzgają. Więc nie mów mi, ze ktoś się wywyższa i udaje mądrale.......przy takich osobach to nie sztuka.......

Dla antyfanów:
Nie podobała wam się pierwsza część?? Raczej nie macie czego szukać w HHE2.....zaoszczędzicie czasu, pieniedzy i stresu jaki spotka was na forum gdy jakis fan "Wzgórz" bedzie na was wrzeszczeć :P:P:P

Sami są sobie winni, jakby mi się jakiś film nie podobał, to napewno do kina bym na sequela nie biegł z wywieszonym językiem. Logika niektórych naprawdę momentami zakrawa...

Z resztą tak czytam ten temat i nie wierzę... skoro większość jest na nie i ta większość zaznaczam daje zazwyczaj ocenę jeden to tak na zdrowy rozsądek dlaczego film ma siedem prawie? Logika zawodzi, tak samo jak zawiodła wtedy gdy czytało się o czym film jest, przeczytało się że jest o mordercach, a potem się poszło i połowa ludu lamentuje bo to za dużo krwi, z resztą skoro przy fabule pisze, że są mordercy to nie trzeba się wykazać wielką znajomością tematu, ani nawet terminu slasher który to niektórych chyba przerasta, ciężko strasznie sobie zapamiętać to słowo...

Ja tylko przypomnę że przy jedynce pisało .............wzgórza które zamieszkane są przez rodzinę kanibali........ tak więc nie wiem co tu było do zrozumienia? Logiczne, że film miał być w zamyśle krwawy i jakże trudnego terminu slasher znać do tego ne trzeba było.

Dla chętnych do zapoznania się z terminem i historią slasherów odsyłam do mojego artykułu: http://horror.boo.pl/artykul_maniakalni_mordercy.html (podaję tutaj ten adres gdyż nie życzę sobie żeby jakiś kutafon zarzucał mi, że mówię o czymś o czym gówno wiem, bo za stary jestem na takie głupie podchody, a w temacie siedzę nie od wczoraj i takie wybryki mnie wyjątkowo wkurwiają)

Wole być w gronie antyfanów tego filmu niż zwolennikiem.. gdy tylko jakiś "fan" dostaje argumentacje jedzie na wszystkich.. bronią sie tym że mają jakieś argumenty.. ale tutaj jedna i druga strona ma ich niestety mało :/ ale antyfan umie sie przynajmiej zachować a nie gadać na kogoś kto walnie pare słów krytyki że sie nie zna .. kiedy wszyscy wkoło mu mówią że film to gniot on jeden stoi na posterunku o broni tego "shita na patyku" i wyzywa wszystkich mówiać ze nie dają argumentów .. a jedyne "jego" argumenty to narzucenie niekompetencji antfana... jak widać film dla ludzi na takim poziomie.. są lepsze slashery ale jemu nie udowodnisz... co do 2-ki obejrze ją i wystawie swoją opinie tak jak było z 1 częscią.. a na komenty tych ludzi mam nadzieje nie patrzeć

Heh skoro tak to dobrze....zobacz sobie wszystkie wątki na forum o pierwszej części HHE i podaj mi 10 przykładów forumowiczów "antyfanów" którzy podali sensowne argumenty już w temacie....no dobra to zadanie jest za trudne....znajdź 5 takiech wypowiedzi. Licze, że się wysilisz.....i wkońcu jakis antyfan powie coś sensownego niebędącego zdaniem typu "Na to gówno nie warto iść do kina".......

Ach to może ja się wypowiem.
Lubię horrory (właściwie to kocham :)), zwłaszcza tak zawne filmy "gore", czy jak tam wolicie sleshery i choć aż tak dobrze się nie znam to może powiem dlaczego absolutnie odradzam "Wzgórza...1" (o dwójce się nie wypowiem, bo nie widziałam, ale ciekawie to się nie zapowiada... :/).
1. Aktorstwo kiepskie, nie licząc Emilie De Ravin i Dana Byrda (dobrze spisał się także Aaron Stanford, który swym humorem nieco ożywiał film).
2. Zero napięcia - siedząc na tym filmie (a właściwie leżąc i przysypiając) oczy mi się zamykały ze znudzenia. Jedyną sceną jaka zrobiła na mnie wrażenie jest moment, w którym facet ze stacji rozwala sobie głowę (świetne to było! ;D patrząc z punktu filmów gore, oczywiście, nie żeby mnie kręciło takie coś normalnie, ale jak mam ochotę się trochę pobać, a film widziałam w tegorosdzone Halloween, to takie sceny jak najbardziej są mile widziane :)) lub ewentualnie zabicie starszej córki, znaczy tej matki tego dziecka, bo to była lekka zaskoczka dla mnie, mimo wszystko.
3. Większość scen mających przerażać było śmiesznych i niepotrzebnych. Przykład? Scena w której Duży Bob pali się żywcem... No comments :/ Co to miało być?!
4. Muzyka (?). Szczerze, nie było tam jej prawie wcale, a dobry podkład to podstawa dobrego filmu, a horroru to już zwłaszcza!
5. No i całokształt ogólnie - oglądając ten film czułam się tak jakbym zmarnowała cały wieczór. W pewnym momencie spojrzałam na czas, ile zostało mi jeszcze tego gówna do obejrzenia, a tu zaskoczka kompletna - została mi jeszcze godzina! Na 20 minutach filmu okropnie się wynudziłam i już miałam ochotę wyłączyć... Porazka. :/

I tyle, chyba.

Jak coś jeszcze mi się przypomni to dam znać.

Wg mnie są dwa typy horrorów.
1) Film, w którym głównym elementem jest przemoc, krew, ...
2) Treść + to co wymienione w punkcie pierwszym.
Ja rozumiem krytyków, że im się nie podobają horrory "przemoc dla przemocy", ale wszystko dla ludzi! Podział na fanów i antyfanów jest bez sensu. Jeśli się komuś nie podoba, to niech nie ogląda i da sobie spokój z krytykowaniem fanów. Nie jestem jakaś strasznie tolerancyjna jeśli chodzi o filmowe shity, ale "Wzgórza mają oczy" i inne jemu podobne lubię obejrzeć, żeby podskoczyć w pewnym momencie i... Pośmiać się xD. Wiadomo, że nie jest łatwo napisać i wyreżyserować coś co będzie po pierwsze: oryginalne, po drugie: straszne, po trzecie: przekonujące, po czwarte: z sensem. I po co kogo przekonywać, że film jest do bani? Podoba się i niech tak zostanie... Nie rozumiem nazwanych tu /fanów/, którzy zawzięcie bronią filmu przed krytyką, bo co złego jest w wyrażaniu własnej opinii? Zawsze znajdzie się ktoś, komu film się nie spodoba, dziwne by było, gdyby każdemu wszystko się podobało... Z drugiej strony łatwiej krytykować, niż samemu tworzyć - wiem coś o tym.
Co do "Wzgórz...", to film podobał mi się jako horror z punktu pierwszego... Nic poza tym tam takiego szczególnego, co by przykuło moją uwagę... Grał tam mój ulubiony aktor, więc go obejrzałam - z ciekawości - ale widziałam lepsze filmy grozy...

A to co bog?! Phie, mnie sie podoba;P i juz;P

"co do 2-ki obejrze ją i wystawie swoją opinie tak jak było z 1 częscią.. a na komenty tych ludzi mam nadzieje nie patrzeć"

Tylko po co? Nie mogę zrozumieć ludzi którzy koniecznie chcą zobaczyć film który ich rozczaruje? Po co?

Czyż nie po to żeby potem właśnie poawanturować się na forum? No bo jaki inny cel temu przyświeca? Już teraz film w większości krajów ma kategorię 18+, wiadomo, że konwencja się nie zmieniła...

Nie mogę sie dopatrzeć jaki inny cel mógłby przyświecać takiemu działaniu?
Może głupota... no bo jak nie to tylko i wyłącznie chęć awanturowania się fanami gatunku... może to jakiś sposób na dowartościowanie się, podwyższenie sobie samooceny ;)?

"ie mogę sie dopatrzeć jaki inny cel mógłby przyświecać takiemu działaniu?
Może głupota..."
o i to jest właśnie to o czym pisałem najlepiej już powoli zaczynać od głupoty antyfana ;) brawo jesteś kolejnym potwierdzeniem tej teorii.

Jednak nie można się ograniczać filmy oglądać choćby z kolegami, dla zabawy albo żeby mieć jakieś porównanie.

To moja sprawa przy piwie można obejrzeć i sie pośmiac na tych scenach gdzie z góry wiemy że bohaterowi się nie uda uciec.

Dux Twoje wypowiedzi są pozbawione argumentacji i jesteś typowym maniakiem o jakim pisałem. Stój ze swoim sztandarem na stanowisku i pilnuj gniota opierając sie o bzdune argumenty i obrażanie jak typowy dzieciak neo pewnie juz wiesz co to bo nie raz to słyszałeś ;)

Nie jestem antyfanem jakiegokolwiek filmu, ale "Wzgórza mają oczy 2" to bubel jakich wiele, choć pewnego "napięcia" w nim nie zabrakło. Ode mnie 2/10

Mi się podoba bo lubię taką tematykę(mutanty i inne deformacje ;p)

a poza tym jest coś co poprawi każdemu humor ;)

-uciekej! ;D

a mnie sie podobał ten motyw, co ręka złapała tego gościa w ubikacji za jego wdzięki :D rozsmieszylo mnie to ;p