Wróciłem właśnie z kina. Film jest fantastyczny - każdy fan Martina będzie wniebowzięty.
ja też dzisiaj widziałam i mi się bardzo podobał. Lubię filmy nieprzewidywalne i ten właśnie taki był... nie spodziewałam się takiego zakończenia! Super sceneria, taka mroczna, ale nie za mroczna i zimna, wieje tajemnicą... brrrr
ejj, zakończenie jest sztampowe.. moim zdaniem to najsłabsza strona filmu (naprawdę tak trudno się było domyślić?)
trudno, dla mnie trudno... spodziewalam sié czegos innego, wiec dla mnie miłe zaskoczenie, ale co widz to gust, co człowiek to inna wyobraźnia, więc gratuluję wybujałej i zachęcam do pisania książek!
czytając książkę nie spodziewalem sie takiego zakonczenia, i mimo to nie
spodobalo mi sie ono, jest sens isc na film po przeczytaniu "wyspy
skazancow"?