Dobry thriller z elementami dramatu. Wciaga choc poczatek troche nudny;/ Dobre zakonczenie lecz momentami przewidywalny, nie jest jakims arcydzielem ale dzieki zakreconej fabule i roli Vincenta Cassela i reszty "bandy" podobal mi sie, i nie zaluje tych ponad 100minut swojego zycia na obejrzenie go;] mozna zobaczyc czy koniecznie to raczej nie ale jesli lubi sie takie kino raczej sie powinno samemu ocenic. 8/10 zapraszam na moj blog!!!