Zechcesz wymienić pięć elementów, które były dobre? Albo dobra, nie będę utrudniał - trzy.

Jak dla mnie na szybko - bardzo dobrze poprowadzona historia dysfunkcyjnej rodziny, znośne zdjęcia, całkiem nieźle narysowane postaci. Dialogi jak na współczesny horror kompletnie nieodstraszające, a wręcz szokująco przyziemne. 
Motyw opętanego młodego i demona w domu oczywiście nie jest niczym niezwykłym. Ja też osobiście fanem boskich elementów nie jestem (strasznie mnie żenują), ale film kompletnie nie zasłużył na jedynkę, chociażby za dobór aktorów, oprawę audiowizualną i fabułę do momentu całkowitego wkroczenia kościoła i egzorcystów. 
Oczywiście nie mówię, że film jest cudowny, bo nie jest. Istnieją znacznie, znacznie lepsze horrory, aczkolwiek ten konkretnie nie zasłużył według mnie na tak niskie noty. 

Jak dla mnie na szybko - bardzo dobrze poprowadzona historia dysfunkcyjnej rodziny, znośne zdjęcia, całkiem nieźle narysowane postaci. Dialogi jak na współczesny horror kompletnie nieodstraszające, co

Przecież aktorzy, postaci, ich charakterologia, akcja, motywy, przemiany wewnętrzne to najcięższy syf w tym filmidle. To żałosne opętanie, które nie miało żadnego podłoża fabularnego, było pretekstem na ostatnie 20min tej dłużyzny i nie prowadziło do niczego. Patologiczna mulata miała w mózgu sieczkę i żadnych wniosków z niczego nie wyciągnęła.

Na faktach to w tym filmie tylko ich zachowania były, bo dam sobie rękę odciąć, że w tych ciemnych przedmieściach właśnie tak do siebie odzywają się te brakujące ogniwa ewolucji, bo cywilizacją tego nie można nazwać.

I już wiadomo, że jedynka nie jest za film, tylko za to, że grają w nim czarni XD

Ty to jesteś taki specjalista od tego co złe i dobre w filmie, jak prostytutka na cnocie, zwykły prymitywny rasista jesteś

Jak dla mnie na szybko - bardzo dobrze poprowadzona historia dysfunkcyjnej rodziny, znośne zdjęcia, całkiem nieźle narysowane postaci. Dialogi jak na współczesny horror kompletnie nieodstraszające, co

Część dramatyczna filmu jest dobrze zobrazowana i wydaje się autentyczna, smutna, trudna, przez co wciąga, interesuje, można się przejąć losami rodziny, nawet jeśli nie każdy wzbudza sympatię. Część horrorowa jest na akceptowalnym, przeciętnym poziomie, dla fana gatunku będzie git, mimo braków budżetowych widocznych gdzieniegdzie.
Zaskakuje mnie tak niska ocena filmu, czytąłem argumenty i rozumiem, że stojące przed nimi oceny będą niskie, ale mój odbiór filmu i tych samych krytykowanych scen był zdecydowanie pozytywniejszy.

Ten film ciężko ocenić, bo ma momenty cringowe, ale ma też naprawdę spoko momenty, ogólnie nam jakoś tam zainteresował, dałabym 6, ale za te automatyczne jedynki podbijam o jedno oczko :)