Ten gatunek filmu uwielbiam i znam naprawdę dobre filmy szpiegowskie . Wróg Nr 1 , czy Operacja Argo to po prostu nieporozumienie. To co można by było opowiedzieć w 15 min. jest rozwlekane na ponad 2 h. Wystarczy chyba teraz uderzyć w nutę patriotyzmu w Stanach i ma się kilka oskarków.
Podobnie jest z każdym nudnym filmem jak np. Lincoln.
Strata czasu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zgadzam sie w stu procentach. Film poprostu beznadziejny lub dla masochistów. Kiedyś ogladałem program na NG o polowaniu na Binladena. Sto razy ciekawszy i trwał tylko godzine.