Spodziewałem sie zupełnie czego innego, żwawej opowiastki o Misiu bohaterze, który raźnie przemierza pustynie u boku dzielnych polskich wojaków.
Tym czasem obejrzałem dojrzały dokument z rewelacyjną reżyserią. Gdzie Losy Wojtak są alegorią losów polskich żołnierzy w trakcie i po II wojnie świtowej. Ogromnym plusem dokumentu jest fakt że nie jest na wskrość polski, daleko mu do "Hafmanizowania" Nie koloryzuje stara się być obiektywny i patrzy na wszystko z boku tak jakby okiem Anglika. Dokumentem jestem oczarowany postacią Wojta także, mam nadzieje że tej historii nikt nigdy nie spłyci