aktorstwo niezłe, szczególnie świetny Jack Nicholson, ale ogólnie "Wilk" nie jest super wciągającym filmem, w niektórych momentach jest nudny. muzyka Ennio Morricone też troszku mi do życzenia pozostawiła. do niektórych scen nawet pasowała, ale strasznie przypominała lata 60. zakończenie takie sobie. film średnio porywający. jakoś trudno wstawić mi nawet siódemkę - sądze, że szóstka to sprawiedliwa ocena.