No nie mogłem sobie darować tej zbieżności tytułów ze ,,słynnym" polskim westernem.
Film przeciętny, schematyczny. Aktorzy grają powyżej średniej i z zapałem godnym lepszego dzieła. Trąci mi to M. Bayem - ta muzyka, ten patos. Wizualnie jest w porządku ale bez rewelacji. Ot, film na sobotni wieczór, bez zbytniego zagłębiania się w logikę, w trosce o własny rozsądek.