nie zdzierżę takie komerchy.
a już myślałam, że pójdę na ten film. książka też idealna nie była, ale błaaagam, zamienić cudowny klimat Pragi na Nowy York? I zagubioną, subtelną bohaterkę na hollywoodzką gwiazdę?
Pragi???Chyba nie o tą książkę Ci chodzi.Książkowa akcja "Weronika postanawia umrzeć" rozgrywa się w Lublanie-to jest Słowenia.
prawda, Gellar nie nadaje się do tej roli, ja dałaby ją jakiejś nieznanej aktorce, no i ten Nowy Jork też mnie zmartwił, książka jest świetna moim zdaniem, dlatego nie mogę się zgodzić z taką koncepcją;/
Dokladnie. Sarah kompletnie nie pasuje do tej roli, faktycznie powinna to być jakaś nieznana lub mało rozpoznawalna aktorka z mniej pospolitą urodą. A co do Nowego Jorku...To cóż...Poszli chyba na łatwiznę. Szczerze mówiąc, boję się trochę tej ekranizacji...
no fakt Słowenia, przepraszam.
Pewnie mylą mi się no i te opisy strasznie mi Pragę przypominały :P
Nie...no po prostu nie. Zupełnie inny klimat, zupełnie inna historia. W tym przypadku nie lubię przenoszenia realiów. A w tutaj mamy do czynienia z BARDZO drastyczną zmianą.
błeeee
jednym słowem
ugkadaliscie juz ten film?? wiecie gdzie mozna go zobaczyc w necie?? ksiazka jest swietna i b chcialabym zobaczyc ekranizacje jakaby ona nie byla;]
mi również nie podoba się ta zmiana, ale w sumie można było przewidzieć, że jak zekranizują tę powieść to przeniosą ją do jakiegoś amerykańskiego miejsca i zrobia ją w amerykańskim stylu, całkowicie zatracając słowiańskiego ducha tej historii...
nieoglądałam jeszcze tego filmu, ale założę się, że nie dorówna ona oryginałowi... i to jest właśnie najgorsze w takich produkcjach. zawsze są gorsze od pierwowzoru..
pozdro ;D
haha, no tak, na pewno też napisze list o tym że postanowiła się zabić ponieważ nikt nie wie gdzie jest nowy jork.
chociaż nie. żeby nie męczyć amerykanów fabułą podobną do jakiejś tam KSIĄŻKI, sarah michelle gellar postanowi zabić się ponieważ rzucił ją chłopak.
(przeczytałam recenzję. weronice znudzi się jej mieszkanie, pewnie na park avenue, pewnie z książki nie pozostanie nic poza tytułem.)
Żaden Amerykanin na to nie pójdzie. Za trudna fabuła dla nich.
Z książki zostaną jeszcze imiona bohaterów.
imiona?? jesli w ogole ci bohaterowie wystapia w filmie, bo z pewnoscia omina niektore postaci i pozostawia jedymie Weroniczkę sama sobie...
Nie trudniejsza od Titanica ktorego duzo ludzi obejzalo :d No i Paulo jest wlasnie bardzo popularny w Stanach, wydaje mi sie nawet, ze bardziej niz w Europie ktora woli jednak bardziej ambitnych pisarzy
dokładnie.. chciałam iść na ten film, ale jak przeczytałam, że przenieśli akcję to NY i kto ma zagrać główną bohaterkę, to zrezygnowałam. jednak za bardzo boję się efektu tego eksperymentu
nom ciekawe jak '11 minut' by zekranizowali hmm...pewie rosyjska dziewuszka pracujaca w Malibu czy cos takiego..;/ wrr;/