Najlepsza (I jedyna jak do tej pory udana) ekranizacja gry komputerowej. Paradoksalnie bliżej temu filmowi do klasycznego fantasy (Ale o niespotykanym dotąd rozmachu wizualnym), niż typowej ekranizacji gry... Szczególnie muszę pochwalić dwie rzeczy - efekty specjalne (Orki, sceny lotu na gryfie) oraz rolę Travisa Fimmela który gra bardzo podobną postać do Ragnara z "Wikingów" ale mimo wszystko kreacja warta uwagi, moim zdaniem aktor całkiem dobrze poradził sobie w wysokobudżetowym blockbusterze z hollywood... "Wracraft" to moim zdaniem, obok "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian" i "Conan Barbarzyńca 3D" najlepsze filmowe fantasy od czasów kultowego "Władcy Pierścieni".