Bardzo przeciętny a przewidywalny w każdym względzie. Aktorsko bardzo dobry, Seana Connerego nie trzeba wspominać ale spodobała mi się gra tego Underwooda, w szczególności jako ten "dobry" :-).Napięcia w tym filmie jest mało, pewnie dlatego, że wiadomo mniej więcej co się zaraz stanie. Na początku mnie wciągał a później z biegiem wydarzeń już mnie trochę nużył. Film można polecić dla Seana Connery. Jeśli nie lubicie Seana to nie oglądając tego filmu nic nie stracicie. No i jeszcze jest ciekawa rola Eda Harrisa jako psychola, ta jego fryzurka :-p