Według mnie ocena tego filmu jest za niska... Spodziewałem się dobrego filmu a dostałem jeszcze lepszy. W kinie 2h w napięciu, zero nudy...
Plusy
-Gra aktorska, w szczególności rola Farell'a (geniusz, tak samo genialny jak w In Bruges. Potrafi wzruszać nawet kiedy co drugie słowo przeklina, potrafi wykreować taką postać która bedziesz nienawidził, a jednak pod wpływem małego choćby impulsu zaczniesz odczuwać sympatie, a nawet mu współczuć, przyćmił dobrego jak zawsze Nortona bez dwóch zdań)
-Sćieżka dzwiękowa (swoją drogą jak się nazywają kawałki: podczas bójki w barze i w napisach końcowych)
-Bardzo dobre odświezenie nieco ogranej juz fabuły(chodzi o to ze nie miałem uczucia Deja Vu, porównując z innymi filmami o tej tematyce)
-Ten film to przykład ze nie potrzeba 2h strzelaniny aby film trzymal w napieciu
-Nie ma przesłodzonego amerykańskiego happy end'u gdzie wszyscy się pogodzili i jest super...
minusy
Miejscami lekko naciągana fabuła(scena gdy Norton wchodzi do budynku gdzie jest ten mrderca i w Radio prosi o wsparcie, nie chce mi sie tłumaczyc, kto ma sie skapnac ten bedzie wiedział)
Za$ebisty film !!! najlepszy jaki widziałem so far w 2009 :D mistrzostwo świata, fabuła z góry zapowiedziana, więc wydaje sie, ze wszystko wiadomo z gory, jednak jest to po prostu genialny film. Muzyka, zdjecia, gra aktorow - Norton zajebisty..
Co tu duzo gadac, fil nie przecietny, bardziej dramat, ale wlasnie ostatnio sie robi filmy akcji, ten ma cos wiecej.
Polecam - kino dla ambitnych, ktos powie ze nawet ciezki momentami film. ;)
Warto zobaczyć, trochę w tym Cop Land’u, trochę Training Day’a, Norton i Farrell uzupełniają się w ciekawy sposób, wg mnie dobrze dobrana obsada, kilka dobrych scen. Czego chcieć więcej?
Heh widze ze są jednak ludzie dla których ten film nie był podgrzewanym kotletem...Farell po tych rolach to jeden z moich ulubionych aktorów;)
Mnie też się film podobał i pomimo mnogości ostatnimi czasy filmów o policjantach (zwłaszcza tych skorumpowanych) miał w sobie coś co odróżniało go od innych.
Bardzo podobały mi się gra aktorska "braci" policjantów jak i ich ojca. Wg mnie bardzo dobry film - 8/10.
Według mnie Farell był najgorszy ;/ Norton - przeciętnie. Dobra rola Voighta, Emmericha, a przede wszystkim Ehle (Abby) i Ortiza (Sandy). Ja doznałem Deja Vu, bo ostatnio dużo takich filmów (Królowie ulicy, Królowie nocy). Dla mnie 7/10 bez rewelacji.
powiedzcie mi jedno bo chyba sie troche zamotalam w tym,Sandy dal cynk Tezo - zeby mial czas zwiac ale czy Jimmy o tym wiedzial? taki byl plan ich zeby dac mu cynk?