Oczywiście widziałem już, ale najwidoczniej dawno temu, przed "Żądłem" i to jego jedyna wyższość. Niestety z przykrością stwierdzam, że ten plagiat (czy remake, jeśli można to tak nazywać) nie dorównuje filmowi z 1973 roku do pięt. Podobne wątki, ten sam czas akcji - jednak ogląda się dużo gorzej niż wyżej wymieniony film. Niby niezłe (zwłaszcza zabawny wstęp u jubilera), ale nic wielkiego. Trochę przereklamowany klasyk.
Dorównuje czy nie - to już jest tylko kwestią gustu. I absolutnie nie mogę się zgodzić z tym, że jest plagiatem. Nawiązania do "Żądła" są tu moim zdaniem raczej subtelne...
Plagiat? Coz, jesli juz to uklon w strone klasyka... Jakos nie zauwazylem kopiowania watkow, jesli juz to klimat jest podobny. Z reszta o co ten dym? Oba mam w 'ulubionych' :D