Najwiekszym minusem filmy jest wlasnie reklamowanie iphonea albo youtubea. Rozumiem, ze reżyserka to kosztowny interes, ale jak sie robi "niby" niekomercyjne filmy to wypadałoby sie tego trzymac do konca, a zarobki z reklam i tak będą.
Owszem funkcjonuje to jako reklama ale czy nie idealnie się wpisuje w wzór ludzi zombie wydmuszek. Zastanawiam się czy to nie miało tego drugiego dna.?
HAHa. Co mieli zamazac znaczek markerem? Wygladaloby to zalosnie jak zaklejone znaczki samichodow w polskich serialach...Nie bylo to nachalne jak rodzinka.pl pijaca coca-cola albo inny soczek gdzie cala scena jest stworzona tylko dla reklamy.
Idac tym tokiem myslenia...film jest rowniez reklama kilku legendarnych instrumentow, literatury Szekspira czy wreszczie miasta Ditroit - i te rzeczy (jak kilka innych) sa w wiekszym stopniu zareklamowane w tym filmie niz ugryzione jabluszko czy najpopularniejszy serwis internetowy - ktore, swoja droga, staly sie juz integralna czescia kultury. I mysle ze w tych kategoriach nalezy to rozpatrywac.