Nie ma czego tak naprawdę oglądać , gra dziwkę , którą widzimy na ekranie przez 5-8 sekund. Powiedziała ''hello'' i dwa razy do C.Walkena ''do you want to have fun'' :D
Znowu o tej Rosati, co z tego że Polka jak marna "aktorka" (nawet mi się zrymowało:)), dostała rolę adekwatną do umiejętności. Film przyjemny w odbiorze ze względu na Pacino i Walkena, ale przydałby się lepszy scenariusz.