.. uwiódł mnie ten film.Stawiam go najwyżej spośród Trzech kolorów,może dlatego że najbardziej do mnie przemówił.Bardzo subtelny,sugestywny,ciepły i tak naprawdę wieloznaczny.W mojej interpretacji to jednak doświadczenie(sędzia) uczy się od młodości(modelka).Czego? Miłości,obcowania z innymi-wszystko to na nowo.Świetny scenariusz + muzyka + zdjęcia + aktorstwo + (oczywiście) reżyseria.Wszystko to składa się na ''film jaki trafia się raz w trakcie każdej dekady'' jak to napisała krytyka.A ja dodam od siebie,że jest to film idealny,a takie nie zdarzają się często.