Poraz n-ty wałkować to samo, tyle że w 3d. To jakiś obłęd, na mdłości zbiera gdy widzę reklamę. Czy twórcy filmowi już zupełnie się wypalili, że sięgają i odgrzewają stare jadło poraz kolejny? Czy już nie można napisać oryginalnego scenariusza?, wykreować nowych świeżych postaci? Tylko czekać aż Ci idioci zaczną zabierać się za "rimejki" klasyków kina jak np. człowiek z blizną czy gorączka! Tytanik w 3D gwarantowany... Może jestem sam w tym przekonaniu i mój protest znaczy tyle co nic, ale deklaruję że nie wybiorę się na to do kina a nawet posunę się dalej...nie ściągnę DviX'a!!!!! :D