ok ale wroc do szkoly na lekcje polskiego xD

wiem..10000 błędów xd ale byłem w stanie zbyt dużych emocji i nie zwracałem uwagi na błędy ;d

Cookiexkannibal,to ja Ci powiem że chrzanisz głupoty,co w tym komediowego że kamerą kręcił duch ??
To tak samo jakby można się przyczepić że różne elementy fruwają bo poprostu duchy je podnoszą i nimi rzucają.
Fakt jest taki że prawie zawsze pierwsze cześci filmów są najlepsze,w tym przypadku wszystko to co tu widziałeś było w jedynce z lekkimi dodatkami,np właśnie kręcenie kamerą przez ducha,to właśnie jest ciekawe że uczestnicy mogli sami siebie zobaczyć na taśmie nie kręcąc,co dadaje większej wiarygodności w to że ktoś to musiał nakręcić,jeśli nie oni to oczywistym jest fakt że był to duch,który chciał aby film został dokończony i dostał się na zewnątrz,jak mniemam,aby przyciągnąć następnych śmiertelników do wyjaśnienia całej sprawy.
Na 100% będzie następna część na którą już teraz czekam z niecierpliwością.
Polecam,jeden z lepszych tego typu horrorów,wiem co mowię bo oglądałem większość horrorów dokumentalizowanych,jeśli nie wszystkie.

ta częśc była strasznie naciągana i śmieszna...druga połowa była przegięta byłem tak zażenowany że ledwo co dobrnęłem do końca ten tunel w ścianie i zdziwaczały zarośnięty preston ...matko to było komiczne
pierwsza połowa była dość realistyczna a potem poniosło osobe która pisała scenariusz...
poza tym weszli do windy w hotelu i znaleźli sie w tunelu szpitala...kolejna głupia scena..
mam nadzieje ze nie bedzie 3-ki ...powinno sie skonczyc na jednej części

Cookiexkannibal,hahahahahahaha,o jakim realizmie piszesz w filmie o duchach,no nie rozśmieszaj mnie,to film,to się nie działo naprawdę:)
Takie filmy trzeba umieć oglądać i wiedzieć że to film,nie wiem czego się spodziewałeś po horrorze,że wyjdzie duch z tv i Cię przestraszy??
Niedługo to ludzie będą mieli wymagania ,żeby naprawdę zabijali aby film był bardziej realistyczny

o to że był kręcony jako dokument a w takich filmach chodzi o to żeby wyszło jak najbardziej realistycznie i widz miał wrażenie że to działo sie naprawde....pierwsza część była troche naciągana te postacie potwory...ale wierze w duchy i zjawiska paranomalne wiec mi sie oglądało przyjemnie dwujke też przez pierwsze 40 minut ..potem jak pojawił sie Preston wszystko zaczeło sie jebać i zrobiła sie z tego bajka ze śmiesznymi efektami i ogólnie scenariusz sie posypał moim zdaniem....nie chce sie juz z Tb kłócić bo ja wyrażam tylko swoje zdanie..zdania nie zmienie dwujka dla mnie to porażka dałem 3 za pierwsze 40 minut...a ogólnie jako cały film dla mnie nieporozumienie....
pozostaje wiec przy jedynce <3 i mam nadzieje że nie dojdzie do nagrania 3 części....bo kolejne części mogą być juz tylko gorsze

Ale ja wcale nie zamierzam się z Tobą kłucić tylko wymieniać poglady,każdy ma swój gust,chciałem się upewnić czy faktycznie wierzysz w takie rzeczy jak na filmie,no okazuje się że raczej tak,sorry już nie mam więcej pytań:):):)

P.S. nie był kręcony jako dokument,tylko dokumentalizowany a to spora różnica,dokument opiera się na prawdziwych wydarzeniach,czyli o faktach które miały miejsce w przeszłości,natomiast dokumentalizowane filmy po części tylko mają udawać domumentalne sposobem kręcenia oraz strukturą filmu,dla wzbudzenia u widza i złudzenia prawdziwości.

no wierze dlatego taka tematyka filmów przeraża mnie najbardziej i wywołuje dreszcze ;)
mniejsza już jak to sie pisze ^^ wiadomo o co mi chodzi :P miałem na myśli własnie sposób kręcenia tego typu filmów

Też obejrzałem dzisiaj i w sumie mogę się zgodzić z "cookiexkannibalem", choć nie do końca. Ale momentami tak. Rzeczywiście posypała się fabuła, bo ten motyw z windą i ponownym wejściem do szpitala już stał się czymś w rodzaju starych onirycznych horrorów, gdzie nie można się wydostać z jakiegokolwiek miejsca, np. miasteczka, czy tym podobne. Najlepiej dało się ten klimat odczuć chyba w filmie "W paszczy szaleństwa". Droga ucieczki, która prowadzi z powrotem w koszmar. Ale to trochę naciągane. Bo takie osoby nie trafiały nigdy do normalnego świata. Tak samo ma się sprawa z tymi "magicznymi drzwiami"... Nie powiem, ze całkiem, ale trochę były naciągane, za to motyw tych wariatów, co otworzyli przejście między światami to było ok! Faktycznie realizm i dopracowanie pierwszej części było niesamowite, a w drugiej już niestety padło. Zrobił się taki horror fantasy. Oczywiście było trochę momentów strasznych, motyw odnalezienia Prestona z poprzedniej części też był ciekawy, ale później jego rola stała się - typowa. Brakło tej tajemnicy, a może nawet nie tyle tajemnicy, co po prostu pojawiła się zupełnie nowa - czym jest to coś? Tutaj obronię film. Jeśli pamiętacie trailer pierwszej części widzieliście wariata, który pisał po ścianach. Ten motyw wrócił i na nim można jeszcze zbudować ewentualnie ciekawą fabułę. Oby się tylko udało... A Artura7335 muszę upomnieć, że skoro film był stylizowany na dokumentalny, to tym bardziej powinien takim być, jak pierwsza część. Duchy mogą nosić kamery, wszystko ok, ale czasami wnikał w to chaos i robił się normalny film, tak jakby właśnie zabrakło możliwości na pokazanie tego, co się dzieje innym sposobem. A przy większej wyobraźni powinno się dać. Mimo wszystko, podobał mi się nawet, dało się obejrzeć i czekam na trójkę;)

Jedynka zdecydowanie lepsza, ale dwójka w sumie mocno przesadzona, mogli z tego zrobić film, który będzie straszył ... był potencjał.
A jeszcze motyw z windą itp ... nie ten klimat i nie ta bajka.

pierwsza część była dużo lepsza

tez masz czlowieku powod do nerwow.bo film ci sie nie podobal ? niektorzy to maja rozowe zycie pozbawione trosk.