CO PRAWDA GDZIEŚ TAK DO 35 MINUTY JEST MARNIE, ALE JAK JUŻ WEJDĄ DO BUDYNKU TO JEST OSTRA JAZDA. TEN DUCH CO ICH GONIŁ PRZESTRASZYŁ MNIE NIE NA ŻARTY . NIE WIEM SAM CZY LEPSZA JEDYNKA CZY DWÓJKA CIĘŻKO OCENIĆ, OBYDWIE CZĘŚĆI SĄ MISTRZOWSKIE !!!
Oglądałem i tak dalej - gusta są różne Ja osobiście uważam, że lepszy od jedynki. Nie kumam zakończenia i proszę o wyjaśnienie. Zabił dziewczynę, wydostał się z domu, zgarnęła go policja no i później opowiadał o filmie razem z producentem, że to fikcja i tak dalej, że nic nie ma. Czy naprawdę kręcił tylko film jako młody filmowiec, czy to zdarzyło się na prawdę, ale nie chce nic mówić przed kamerą? Pozdrawiam i dziękuje :)
Mi się wydaje, że tylko ci którzy weszli do tego szpitala, wiedzieli, że tam są duchy, dlatego jak policja go zgarnęła to pewnie nic nie znalazła w środku ani ciał ani śladów krwi itd. Na przesłuchaniu pewnie gadał że to duchy zabijały, a , że policja nic nie znalazła , to mu nie uwierzyli i go puścili. A przed kamerą pewnie gadał, że to fikcja, żeby znaleźli się kolejni, którzy wejdą do szpitala . Podejrzewam, że będzie Grave Encounters 3 . Pozdrawiam.
Ale mówiąc przed kamerą był świadomy, że zabił tą dziewczynę i się wydostał? Bo mówił to z takim spokojem i uśmiechem na twarzy, że pomyślałem, że faktycznie sam nakręcił ten film jako fotoamator i tak naprawdę nic się nie stało. Trochę dziwczna końcówka.
"Śmierć czeka" czyli te duchy z budynku wysyłały znaki Alexowi [te filmiki na youtube i adres budynku] bo chcialy zeby on nagral to co sie dzieje w tym budynku.. Pod koniec Lance "rozmawiał " z duchem, duch napisał na ścianie ze ma dokonczyc film. ten tego nie zrobil.. I postanowil to zrobic Alex ktory wiedzial ( bo tak mowil Lance ) że duch wypuści TYLKO JEDNĄ osobe ktora dokonczy film. dlatego Alex zabil Jennifer, dokonczył horror i obiecał duchowi ze film wyjdzie na światło dzienne i sprawi że wiele innych ludzi bedzie chcialo przyjsc do budynku. Dlatego tez mysle ze Alex podkreslal ze ten film to fikcja - tylko po to aby ludzie z CIEKAWOSCI sprawdzili to..
Uważam że lepsza od jedynki, dlatego że jest ,,mocniejsza'', to nie bajkowy chłam dla nastolatków jak pierwsza część.