do tego filmu podeszłam bez czytania opisów. włączyłam... i po 15min wciąż w głowie narastała mi jedna myśl - gdzie jest ten cieć?? kto w tym filmie jest cieciem? dowiedziałam się, iż jakiś inteligent dawno nie miał słownika języka polskiego w rękach.. ludzie po studiach, kierownik / dyrektor hotelu oraz osoby po hotelarstwie zwane są od dziś cieciami. brawo!
film sam w sobie nawet mnie rozbawił i zaciekawił, ale niesmak tytułu pozostał do końca seansu
Hehe i kolejny film który ma beznadziejnie przetłumaczony tytuł ale ta zemsta cieciów jeszcze tak nie kole w oczy jak Bóg zemsty z N. Cagem to jest dopiero majstersztyk :D
o polskich tłumaczach można by napisać wiele... "wirujący seks" itd. jednak miałam nadzieję, że zaczynają mądrzeć. myliłam się
Odnośnie tłumaczeń tytułów .to polskie tłumaczenie nie może być takie samo jak oryginał ponieważ musieliby płacić jakiś ,,podatek'' czy jak to tam się nazywa, dlatego przy tłumaczeniu nazywają film zupełnie inaczej; co fakytycznie jest irytujące. ;ddd