chce zobaczyć ten film, bo nie wierze, że Michael - ojciec 3 dzieci, które kochał ponad wszystko zdecydowałby się na trasę koncertową jeśli wiedziałby, że sobie nie poradzi i że to może zagrażać jego zdrowiu. Był zdrowy i pełny sił, dlatego podjął takie wyzwanie. Gdyby nie lekarz, który złamał chyba wszystkie możliwe procedury medyczne Michael żyłby dalej a my wszyscy widzielibyśmy jego powrót trasą w Londynie. Łatwo jest oceniać negatywnie i wyśmiewać, czy ignorować, ale uważam, że najpierw powinno się coś zobaczyć, a dopiero potem opiniować i tak mam zamiar zrobić dzisiaj. Mam już bilet i czekam na film. Pozdrawiam.