Szczerze, mimo że ten film aż ocieka beznadzieją to uwielbiam go oglądać. Śmieję się do łez za każdym razem xD
"Oh, hi Mark!"
Ja od czasu do czasu mam wręcz potrzebę obejrzenia go. Ma świetny klimat ,można się wyluzować i pośmiać ,a muzyka naprawdę jest na poziomie ,jakby nie patrzeć. Tylko za dużo niepotrzebnych scen łóżkowych/schodowych.
To prawda, bezdenność tego filmu jest tak niewiarygodna, że aż fascynująca, a przez to sam film staje się wciągający. Kamień milowy "dobrych - złych" filmów!