Właśnie twórcom o to chodzi, pustka. Chaos logiczny. Nie ważna jest fabuła, ważne są emocje, ale nie uczucia. Musisz odrzucić uczucia, one cię ograniczają, są opresyjne, nie pozwalają na uwolnienie się z kajdan niechcianej rzeczywistości, jesteś niewolnikiem tradycji hierachiczności, społecznego wykluczenia, schematów i pozorów itd itp. Koncepcji na przekaz obrazu jest nieskończenie wiele. Każdy może dowolnie odbierać film jak chce, równie dobrze może usiąść na ulicy i oglądać co się wokoło dzieje. W końcu to konceptualizm jeśli jeszcze ktoś ma wątpliwości. :)