Po cholore cała ta zabawa w ściganiu przez pół miasta, przecież wystarczyło by unieruchomić auto w którym byli uciekinierzy. Bezsens
No nie zupełnie bo najpierw trzeba by było się do tego auta podłączyć a dopiero później nim kontrolować. Z resztą te całe kontrolowanie pojazdów to wielki pic na wodę bo przecież auto ma w dużej mierze automatykę mechaniczną a nie elektroniczną bo gdyby miało elektroniczną wtedy wówczas można by było mówić o sterowaniu zdalnym.