Ależ na nią czekalismy z kumplami.... Po nocach sie nie spalo. Obejrzalem ten film tylko w kinie z 5 razy,pozniej niezliczoną ilosc razy na vhs-ie.Wciąż ogląda sie świetnie i tak juz zostanie. Posiadam wersję reżyserską,która jest jeszcze lepsza,dzięki takim scenom,jak spotkanie Sary i Kyle'a w szpitalu,czy wyciąganie czipa z głowy Arka na stacji benzynowej. Nie kumam,czemu Cameron wyciął te sceny. Miodzio. Terminator rules (forever)