swietny film szczegolnie podobala mi sie scena kiedy zona franka polyka arbuza wargami sromowymi, do konca trzymal mnie w napiecu gdyz myslalem ze morderca jest zona franka. Film jest totalnie schematyczny, najwiekszym schematem bylo zamowienie cheesburgera i frytek bez podwojnej porcji ketchupu przez franka.