Rozwód? Bez sensu. To już lepiej mogli w ogóle ją olać i zrobić tak jakby nowy film. W sensie, że to zupełnie nowy film i nie ma nic wspólnego z tamtym.

A moim zdaniem super bo co że wtedy się pogodzili jak Lori zawsze chciala go zmieniać itd Szalona Pani Adwokat bardziej do niego pasuje ;)

to inna rzecz, ale takie pozbycie się poza ekranem to najgorsza rzecz jaką można zrobić

Też dostałem szału jak to zobaczyłem. Lepiej by zrobili jakby Lori zginęła w wypadku, czy coś. Też smutny koniec, ale nie niszczy wydarzenia z pierwszej części. Przez ten zabieg Lori wychodzi na fałszywą.